Wpis z mikrobloga

@BonScott: Raczej żadne. Naucz się najpierw prostych piosenek z tabów, wyćwicz trochę akordów i dopiero wtedy się bierz za lekcje coverów na yt.
  • Odpowiedz
@BonScott: Ma to kolosalne znaczenie, zupełnie inaczej się gra. By dobrze nauczyć się podstaw grania i podstaw muzyki powinno się zacząć od klasyka, ewentualnie akustyka, jeśli jesteś masochista i lubisz ból palców. Poleciłbym wtedy ABC Gitary, a w tym przypadku raczej nie da się nic polecić.
  • Odpowiedz
@szalonyjogurt: Przez tyle lat już zdążyłem się przekonać, że to prawda. Prawie na każdym konkursie znajdzie się jakiś zapalony amator, co myśli, że wymiata, a gdy przychodziło co do czego robi z siebie pośmiewisko.

Najlepszy był jakiś koleś co spotkałem go jakoś dwa lata temu. Konkurs gitarowy, organizowany przez Akademie Muzyczną dla amatorów (czyli wszystkich nie uczących się AM). Tak się przechwalał, och ile to on nie grał, tyle lat już gra, zaczynał na elektryku wujka i w ogóle. Za kulisami jakieś solówki na akustyku, popisówki.

Jak usłyszał na jakim poziomie ludzie grają, to z każdą kolejną osobą wychodzącą na scenę mina mu coraz bardziej rzedła :D W końcu jak nastała jego kolej to był już tak zestresowany, że jedyny popis jaki odstawił, to popis żenady
  • Odpowiedz