Wpis z mikrobloga

1. jeździj prawie rok z niesprawnym tempomatem
2. wymień pół układu i wydaj kupę kasy
3. nic nie przynosi rezultatu
4. wpadnij na pomysł i napraw dzisiaj w 15 minut, wszystko śmiga jak 20 lat temu po wyjeździe z fabryki
5. ...
6. profit? Chyba tylko taki, że w końcu mam sprawny tempomat i dużo nowych części zapasowych w garażu.
#motoryzacja #volvo
  • 6
  • Odpowiedz
@krdewra: 960, ale niestety żadnych fotek nie mam :(
@sirgorn: nie, źle wyregulowany zawór przy pedale hamulca. Do którego wcześniej zaglądałem i sprawdziłem tylko czy jest sprawny, a nie przyszła mi do głowy regulacja, bo wcześniej przecież działało dobrze...
  • Odpowiedz
@Zbychoo: Co prawda inna marka ale.
Nie działały wycieraczki, pojechali do jednego elektryka i mówi że to manetki kolejny że silniczki jeszcze inny kazał wymienić kable bo gdzieś przepalony. Żaden idiota nie wpadł na to że przekaźnik jest spalony.
Wymiany i wizyty wyniosły ~300zł a wystarczyło przekaźnik za 5zł kupić :D
  • Odpowiedz
@SebusPL: I oczywiście każdy z nich wziął kasę, chociaż nic nie zrobił. Dlatego ja już nawet nie jeżdżę do mechaników. Mam jednego sprawdzonego od zawieszeń i hamulców, a resztę robię sam. Wolę się czasem pomylić w diagnozie i wymienić coś sprawnego niż płacić i ryzykować, że ktoś mi coś zepsuje. Kiedyś elektryk tak mi naprawiał alternator, że przy wyciąganiu pękł króciec od chłodnicy, którą za 500zł musiałem wymienić...
  • Odpowiedz
@Zbychoo: też wolę robić sam co tylko się da, ale niestety niektórych rzeczy się nie da. Raz jak zaczął mi sam gazować to wyczytałem na forum, że to przez czujnik temperatury. Podjechałem do mechanika (bo akurat byłem w mieście gdzie studiuję i nie biorę zestawu kluczy :)) a ten mnie chciał wysyłać do elektryków itp. W końcu na moją odpowiedzialność wymienił. Ciekawe ile bym za diagnozę kasy w błoto wyrzucił.
@
  • Odpowiedz