Wpis z mikrobloga

@karolburza: Kurier odebrał, ale od nadawcy. Jak przypuszczam paczka pojechała do sortowni, następnie do KRK i dopiero do mnie.

Pytam, bo jak mi się będzie chciało, to nakręcę filmik z unboksingu (drukarka A3), a do tego potrzebny byłby mi duży stół, na którym walają się obecnie ubrania z kilku ostatnich prań. Docelowe miejsce jej spoczynku też by należało ogarnąć.
  • Odpowiedz
@Kotke: sam miałem etap w kurierce właśnie w DPD i módl się, że nadawaca dobrze zabezpieczył paczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@wyc: Spodziewam się jej w oryginalnym opakowaniu, czyli włożoną w styropian, folię i karton. Jeśli będzie wyraźnie uszkodzone, to nie przyjmę. :]
  • Odpowiedz
Do brothera i tak są tanie. Ja na razie mam jeszcze startowe. Ale bede walil activjeta powiekszone bo tanie zamienniki zapychaja glowice + nie dzialaja na najnowszym firmware.
  • Odpowiedz
@wyc: Przyszła, godzinę temu. Opakowanie w przyzwoitym stanie. Dwa rogi lekko 'zmarszczone', ale choćby były bardzo wgniecione, to styropian tak wyprofilowany, że nic by się nie stało.
W każdym razie jest już na swoim miejscu, wszystko zdaje się działać, ale jeszcze muszę ją i oprogramowanie zarejestrować.
Czyli DPD: szybko i przyzwoicie. Nie wiem tylko dlaczego facet nie wziął ode mnie podpisu, nie zażądał dowodu, niczego. Od domu do ulicy jest kawałek,
  • Odpowiedz
@Kotke: > Czyli DPD: szybko i przyzwoicie
W końcu wykupili siódemkę :). Naprawdę dobra firma. Tylko kijowo płacą...

Nie wiem tylko dlaczego facet nie wziął ode mnie podpisu, nie zażądał dowodu, niczego

odbił napewno na henkach i się za Ciebie podpisał... :). Wszystko i tak jest w bazie.

Od domu do ulicy jest kawałek, wyszedłem jak zadzwonił, więc nawet nie wiedział gdzie dokładnie mieszkam...

Nikt nie jeździ z navi bo by
  • Odpowiedz
@wyc: No, u mnie, mimo wskazówek miał problem, bo wjechał w jednokierunkową, prostopadłą do mojej, no i w rękach mi tę drukarkę (10 kg) przyniósł. :))
Ja zwykle biorę dostawę pocztą, bo drobne rzeczy, ale do brata często jeżdżą z dużymi, więc gość powinien adres znać.

Nawet jak słabo płacą, to i tak bym wolał jeździć samochodem z paczkami niż siedzieć pół dnia na kasie w jakiejś Biedronce... Nienawidzę monotonnych robót.
  • Odpowiedz
@Kotke: Może źle się wyraziłem, że słabo płacą... płacą dobrze ale jak masz 3 samochody i 2 pracowników to wyobraź sobie, że w najlepsyzm wypadku musisz raz w miesiącu jakiś samochód naprawić :). Koszta są ogromne sama wacha wychodzi w ciul. I jak odejmiesz przychód - koszt to wychodzi mizerna kwota jak na codzienne wstawanie rano o 5 i wracanie do domu o 17... średnio 60-70 stopów plus kilka odbiorów.
  • Odpowiedz