[R.....x]

Co za przyjemne uczucie! OOOOOO Jak fajnie się rysuje :3

OOO Jak fajnie zatapia się ołówek. I kredki! Właśnie kredki! Ale jak miło zatapiają się w kartkę papieru!

Nie mogę uwierzyć, że szkicownik przeleżał u mnie 2 tygodnie i bałem się w nim rysować, bo szkoda. W końcu dałem za niego (przeliczając na polskie pieniądze) 20zł. Czyli 4.95 euro :D

I kartki się nie zaginają!

OOOOOOOOO

Przez 6 miesięcy rysowałem na kartkach od drukarki xDDDD

Nigdy więcej.

Wciąż trochę cebula, bo rysuję po dwóch stronach, aby mnie kartek używać, ale koloruję wszystko :D

Ale przynajmniej kredki lepiej zarysowują teren.

Polecam ten sposób życia. 10/10

Nie wiem co znaczy gramaturgia, ale mam 120 g/m2 chyba dobrze. To chyba jest grubość kartek.

Ale mi pasuje :D

Już połowę szkicownika wykorzystałem... chyba niedługo będę musiał ponownie odwiedzić papierniczy.

Tak swoją drogą, to już mnie wszyscy w papierniczych znają. Nawet znam wszystkie zmiany w jednym centrum handlowym xD

Co 2-3 dni latam, albo po ołówki, albo po kredki, albo po wkłady do ołówka automatycznego xD

#oswiadczenie #rysujzwykopem #szkicowanie

[T.....i]

@Rezix: tak się ekscytujesz rysowaniem że aż mi wróciła wena
dziękuję (｡◕‿‿◕｡)

[R.....x]

@Turqi: Gdybyś ty widziała moją minę jak wychodzę z papierniczego trzymając akrylową niebieską kredkę.

Wtedy zastanawiam się, czy pobiec szybko do domu i przetestować jak się nią koloruję, czy może raczej lepiej jest iść powoli i rozmyślać, co mogę nią teraz pokolorować i z czym się będzie najlepiej mieszała.

Niebieski + Pomarańczowy = najlepsze combo.

[trisek]

@Rezix: wiecej myslenia, mniej rysowania. ;) Pozniej szkicownik ladnie wyglada, np. https://www.facebook.com/video.php?v=10204407795608194&permPage=1

[T.....i]

@Rezix: przypomniałeś mi jaka uhahana byłam kiedy wynosiłam ze sklepu pierwszy biały żelopis ("fak jea koniec z mozolnym ścieraniem faktury gumką żeby uzyskać wzór")
jezu muszę natychmiast coś narysować (╥U╥)

[R.....x]

@trisek: @zupa_z_kasztana mówi co innego :(

[trisek]

@Rezix: ano chyba ze tak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[R.....x]

@trisek: Akurat nie o to mi chodziło. Bo właśnie też się tak zastanawiam. Ogólnie próbuję to podzielić.

Trochę tutoriali, trochę własnych ćwiczeń. Wydaje mi się, że trzeba znaleźć złoty środek.
Jednak więcej rysuję, niż oglądam tutoriali...

Bo w końcu jeżeli czegoś nie wykorzystamy praktycznie, to jak mamy się nauczyć?

[trisek]

@Rezix: nie chodzi o ogladanie tutoriali, tylko o myslenie przed polozeniem kreski na kartce. ;) Duzo wiecej da ci jeden rysunek nad ktorym spedzisz 10 godzin, niz milion rysunkow zrobionych w 10 godzin. To samo z tutorialami.

[zupa_z_kasztana]

@trisek: Powiedziałam tak @Rezix bo swego czasu słynął z tego, że prawie codziennie wrzucał na mirko mnóstwo linków do jakiś tutoriali i porad, a sam prawie nie rysował. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A chodzi o to, żeby nie rysować bezrefleksyjnie i chociaż szukanie porad i inspirowanie się zawsze spoko, to głównie powinno się skupić na pracy a nie czytaniu.

[zupa_z_kasztana]

@Rezix: Btw też uwielbiam to uczucie, jak dostanę jakieś nowe materiały i totalnie czuję, że muszę ich użyć. <3 A jak kupiłam nowy tablet to nawet przestałam oglądać seriale.