Wpis z mikrobloga

@MWth: Tak, istnieje. Kumpel kupuje towar za granicą, to spisuje co i za ile kupił + dane z dowodu, wszystko w dwóch językach dla każdej ze stron. Przynajmniej tak to działa jeśli później "redystybuujesz" towar w Polsce.
A tak w ogóle to od naczelnika US zależy jak i na jakich warunkach sporządzasz umowę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MWth: W sensie to co potrzebujesz później do rozliczeń (VAT marża/VAT/dochodowy). Może to że kumpel skupuje antyki i sztukę to ma trochę bardziej pod górkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Idź najlepiej do swojego US i zapytaj się kogoś kompetentnego co i jak, może nie będziesz musiał mieć wszystkiego w dwóch językach, wystarczy raz w cywilizowanym angielskim?