Wpis z mikrobloga

No elo. Sorry, że tutaj, ale gdzieś to muszę z siebie zrzucić.
Doszłam do wniosku (już dawno z resztą, ale to przychodzi falami), że jestem #!$%@?ą. W rozumieniu totalnym od A do Z.
Jestem człowiekiem, który na maksa żyje przeszłością, tym co było, mogło być, tym, co chciałam, żeby było. Wspominam każdego dnia jakieś wydarzenia czy rzeczy z przeszłości, właśnie teraz siedzę i ryczę, przeglądając fotki... Zezłomowanych autobusów miejskich, które od najmłodszych lat stanowiły dla mnie jakąś ważną część życia. Nie potrafię się pogodzić z tym, że wszystko naokoło mnie zmienia się przez cały czas: miasto zmienia swój kształt, zmieniają się ludzie, zmienia się wszystko co tylko może. Wszystko, tylko nie ja, takie mam wrażenie. Nie potrafię zostawić tego za sobą, nie umiem cieszyć się dniem dzisiejszym, nie potrafię myśleć o jutrze. Jestem zamknięta w tej klatce dobrych chwil, jakie były i nie potrafię uwierzyć w to, że jeszcze kiedyś będzie tak samo fajnie. No tak się #!$%@? nie da żyć, a nie potrafię w żaden sposób tego zmienić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gorzkiezale #przegryw #przemyslenia ##!$%@? #zalesie
  • 9
@pivo14: No cośtam się trochę interesuję, jakoś strasznie lubię podróżować autobusem w ogóle i w szczególe, czy to po mieście, czy na dłuższej trasie. Po mieście jednak bardziej. Z małych marzeń to odkupić sobie Ikarusa 280 zanim zezłomują, ale mało realne ( ͡° ʖ̯ ͡°)