Wpis z mikrobloga

@Lim3: Żarty żartami. Ale gościu, mówiąc o ojcu Danielu, możliwe, że mówi o tym zakonniku pustelniku, który wyszedł do ludzi(za to jego bracia pustelnicy są na niego "obrażeni") i odprawia egzorcyzmy na swoich mszach. (Miejscowość wypadła mi z głowy). Można jego kazania na necie posłuchać. Więc okey, mówienie że kolczyki, horrory czy metal to otwarcie się na szatana, to przesada. Ale Daniel jest spoko, moja kuzynka była z kolegą na takiej
@Lim3: trochę mnie zbiło z nóg bo znam tą sektę tego ojca i to jest masakra, spotykają się co tydzień na wiele godzin zjeżdzają się ludzie z całego kraju niemal i odprawiają tam swoję cyrki, ludzie są ogarnięci tym do reszty, jest to najprawdziwszy przykład działania sekty współczesnej. Polecam zaznajomieniem się z tą stroną, na której ktoś opisuje ten proceder http://czatachowa.blogspot.com/ jest to ugrupowanie prowadzona przez wspomnianego w pierwszym poście człowieka.
@Lim3: Ten uczuć gdy masz w rodzinie osoby, które mają dokładnie takie samo myślenie, wierzą w bajania kaznodziejów jakichś dziwnych ruchów, przeróżne rekolekcje, grzechy pokoleniowe, demony w wisiorkach, złe gry komputerowe, szatańskie pokemony... mógłbym wymieniać i wymieniać, kawał dzieciństwa chowałem się z książkami fantasy po kątach xD żeby nie zauważyli co czytam xD