Wpis z mikrobloga

"Jeśli przez podanie ręki wita się kobieta z mężczyzną, to ona pierwsza wyciąga dłoń. Ta sama zasada dotyczy witania się osoby starszej i młodszej, a także osoby o wyższym i niższym statusie. Warto również pamiętać o tym, że gdy osoba, która powinna zainicjować podanie ręki tego nie robi, nie należy wychylać się przed szereg."
  • Odpowiedz
@Saper86:

"A z nami się nie przywitasz?"

Myślę, że bierze się to m.in. z nieogarnięcia samych rurzowych.
Jak się wytłumaczyłem, to popatrzyły jak na idiotę.
Moim zdaniem należy odróżniać nastolatki/dziewczyny od kobiet.
No i generalnie trzeba mieć wyczucie do sytuacji.
Czasem podaję grabę znajomym kumpla, których nie znam i nie zamierzam poznawać w stylu "Łukasz jestem", gdy dzieje się to przy alkoholizacji, a czasem tylko podam kumplowi, mówiąc "siema", a do
  • Odpowiedz
  • 61
@Saper86: mnie #!$%@? różowe księżniczki bez żadnej wiedzy nt kultury jak podaje rękę mężczyznom, różowe nic no to mówię cześć albo nawet nic nie mówię xD bo już nie mam siły do nich a one bunt bo co to za buc nawet się nie przywita i weź tutaj tłumacz ze to jest z mojej strony przejaw dobrego wychowania
  • Odpowiedz
@Saper86: @Kotke dobrze prawi, obie strony muszą stosować wspólne zasady, bo inaczej są nieporozumienia. mam zawsze dylemat, bo jeśli się przywitam tylko z facetami, to laski mają pretensje, że im ręki nie podaję. dla świętego spokoju często witam się identycznie z wszystkimi.
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: Zresztą zasady savoir-vivre nie są twarde jak zapisy konstytucji. Wszystko płynie. Trzeba na czuja. Inna sytuacja przy ognisku, inna na uczelni, inna w korpo.
Jedno, czego jestem pewny, to konieczność zaprzestania całowania rurzowych po dłoniach. A jeśli ktoś już koniecznie chce, to powinien się zgiąć w pół, a nie ciągnąć rękę kobiety do swoich ust.

Wiedzieliście, że przy schodzeniu po schodach panowie "mają pierwszeństwo"? :)
  • Odpowiedz
@Kotke: ok, ale wyobraź sobie sytuację, gdzie wyciągasz do kolegi rękę, a on przechodzi obok niej i zaczyna witać się z #rozowepaski a ciebie zostawia na koniec, aż chce się dać gościowi w mordę
  • Odpowiedz
@Kotke: przy schodzeniu po schodach, wciskaniu się między ludzi, prowadzeniu do stolika w restauracji (o ile nie robi tego kelner), wchodzeniu między rzędy foteli w teatrze. niestety znów #rozowepaski tego nie wiedzą i bywam za to objezdżany "taki niby elegancki, a się wepchałeś" :/
  • Odpowiedz
@Kotke: przy schodzeniu tak, żeby złapać kobietę jakby co, ale przy wchodzeniu już gapimy się na dupę
oczywiście też żeby złapać w razie wypadku
  • Odpowiedz
Rozkminiacie godzinami przed wyjściem z domu kto jak się zachować w jakiej sytuacji, na którą nikt inny nie zwróci uwagi, a nawet gdyby to zapomni po 10s XD Myślicie, analizujecie aż narastają fobie i stulejki, a później przestajecie wychodzić z domu, bo tylko wy tacy szarmanccy i niezrozumiani, a reszta to plebs, janusze i karyny xD
  • Odpowiedz
@Saper86:
Mnie bardziej #!$%@? to, iż utarło się, że kobietę trzeba pierwszą przepuścić, choć zupełnie nie tak jak w zasadach savoir-vivre. Jest zapchana cała winda i jedna kobieta przy ścianie, a ludzie gimnastykują, by przepuścić ją pierwszą. W wyniku tego każdy, łącznie z nią, ma problemy z wyjściem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Saper86: 100% racji ale problem w tym ze większość dziewczyn tego nie wie i później się na Ciebie fochaja ze nie podajesz im ręki!!!! (true story)
Ja próbuje wpajac wszystkim trochę savoir vivre ale to jest jak grochem o ścianę.
  • Odpowiedz
@Saper86: Ja zawsze sobie myślę, że jeśli stałbym w towarzystwie, ktoś znajomy by podszedł i przywitał się ze wszystkimi poza mną to poczułbym się jak gówno, więc jak się witam z grupą osób wśród których są kobiety to im też ściskam dłoń.
  • Odpowiedz