Wpis z mikrobloga

@blackorchid:

Niesamowity klimat, ale to jest moja subiektywna ocena.


A to kłócić się nie będę ;) Bo od 2007 na FW mam taki opis w profilu. Chociaż uważam, że za bardzo go przeceniasz. U mnie filmy od 9 w górę to naprawdę majsterszytki do których powrócę chętnie za rok, 10 lat jak i 2 miesiące od tej daty. Do WS nie powrócę.

W kinie piękne jest to, że jeden konkretny
  • Odpowiedz
@blackorchid: Nie czepiam się, tylko chciałbym uzasadnienia skąd te 0,7. Bo to niby film 10/10, ale jednak coś z nim nie gra. Lubię proste rzeczy, a ta ocena jest... dziwna.
  • Odpowiedz
@blackorchid: mozesz mi powiedziec co cie tak bardzo urzeklo w tym filmie? nie pisz klimat tylko sprecyzuj co jest w nim takiego genialnego twoim zdaniem, ja ze znajoma ogladalem i obojgu nam ten film wydawal sie troche "dziwny" nie do konca zrozumielismy jego fenomen. Jedyny moment w ktorym mialem ciarki i za to + dla filmu to koncowka, a tak to ocenilbym go na 7/10
  • Odpowiedz
@blackorchid: Film prosty i przewidywalny. A do tego bzdurny.
Pomijając, że na początku filmu wiadomo jak się skończy.
Świetna muzyka i świetna gra aktorska Simmonsa nie wyciągnie go na pewno powyżej 8/10
Birdman to kino na pewno bardziej ambitne niż miałki whiplash. Ja mógłbym godzinę dyskutować o filmie: o całej masie symboliki (choćby pierwszoplanowa rola samego batmana); smacznych żartach; subtelnych ironiach co krok i całej grotesce wręcz kipiącej z niemal każdej sceny.
Pretensjonalny? Tylko stereotypowy janusz mógłby tak go
  • Odpowiedz
@blackorchid: film, w którym zakochali się krytycy. Osobiście lubię DOBRE kino, Whiplash oceniam na 8/10. Ale nie uważam, żeby było to jakieś ARCYDZIEŁO.

Film prosty i przewidywalny. A do tego bzdurny.

Pomijając, że na początku filmu wiadomo jak się skończy.


@mi-siek: akurat zakończenie było zaskakujące, więc nie pieprz, że już na początku niby wiedziałeś, jak się skończy, alfo i omego. Aczkolwiek wg mnie niezbyt ambitne to zakończenie.
  • Odpowiedz