Wpis z mikrobloga

W związku z tym nagraniem mam pytanie do #mikrokoksy #silownia , lepiej na redukcji robić cardio niskiej intensywności które lepiej spala tłuszcz czy średniej intensywności które spala mniej tłuszczu ale bardziej napędza metabolizm? W końcu na redukcji tempo metabolizmu też jest ważne, to jak to jest?
  • 20
@shdw:
@bonus: Właśnie cardio robię po treningu czyli 3x w tyg. W dni nietreningowe nie robię, więc lepsza bedzie niska intensywność? To co z tym rozpędzeniem metabolizmu?
@MG66: Trochę słabo, ale HIIT po treningu to dla mnie słaba opcja, mało kto dałby radę znieść tyle wysiłku. Jak już musisz to raczej niska intensywność, z doświadczenia wiem, że po tygodniu łączenia aerobów z siłowym, padam na glebe
Ja po sobie wiem, że przesadzanie z aeorobami może zmniejszyć wydajność na treningach siłowych. Dobra dietka, cardio dowolnej intensywności 2-3 razy w tygodniu w moim przypadku działa.
@MG66: poczytaj o efekcie EPOC. Ja robię spokojne cardio w celu poprawienia regeneracji. Do tego jakiś HIIT, Tabata, czy innego rodzaju trening interwałowy w dzień treningowy

@shdw: @bonus: @Pixo: Robiąc cokolwiek w DNT to już nie jest DNT. Nie każdy da radę ćwiczyć 6 razy w tygodniu.
Ja mam 3 dni nietreningowe w tygodniu i każdy z nich przeznaczam na regenerację, bo po to one są
lepiej spala tłuszcz


@MG66: całkowicie błędnym założeniem wielu ludzi jest to, że tłuszcz będą spalali w TRAKCIE wykonywanego treningu. To tak nie działa, tłuszcz będziesz spalał wtedy, kiedy organizm nie będzie miał innych źródeł energii, na przykład w trakcie snu. Liczy się całodzienny bilans kaloryczny a cardio robi się po to, by zwiększyć zapotrzebowanie na energię, co przełoży się na większy deficyt przy tej samej podaży kalorii, a nie po to
@berti: Z tego co wyczytałem EPOC najdłużej utrzymuje się po HIIT, czyli sugerujesz że lepiej jeśli po treningu zamiast cardio o niskiej intensywności będę robił te 20-25min HIIT czy źle zrozumiałem?

@wspolrzednebiegunowe: A to nie jest czasem tak że organizm zaczyna spalać tłuszcz zamiast węgli podczas treningu dopiero po wyczerpaniu glikogenu? M.in. dlatego niektórzy polecają bieganie na czczo.
@MG66:
Jest taka choroba genetyczna - choroba McArdle. Polega na tym, że organizm nie potrafi zmagazynować glukozy jako glikogenu mięśniowego. Objawy? Np. ból mięśni.
Badania wysiłkowe nad chorymi doprowadziły do potwierdzenia związku pomiędzy produkcją kwasu mlekowego i podwyższaniem poziomu HGH.
Jak przebiegało badanie tych osób? Bardzo boleśnie. Prawdopodobnie tak boleśnie jak nie czułeś się podczas żadnego treningu. Całkowite wyczerpanie glikogenu raczej się nie zdarza. Po prostu w pewnej chwili organizm szuka
@MG66: znowu: nie ma to znaczenia, mógłbyś hipotetycznie w trakcie treningu korzystać tylko z zasobów tłuszczu, jednak przy diecie bez deficytu, zostaną one po treningu odbudowane, tak samo jak glikogen w mięśniach. Nie ma w tym wielkiej filozofii chodzi o to, by dostarczać mniej paliwa, niż potrzeba, wtedy organizm będzie korzystał ze zmagazynowanego tłuszczu, nie trzeba wcale trenować, trening pełni funkcję wspomagającą, ma za zadanie zwiększyć to zapotrzebowanie, żebyś przy diecie
@berti: co jeszcze może zrobić trening oprócz zużycia energii na wykonaną pracę w trakcie i przyspieszenie metabolizmu poza, (co dla mnie po prostu zawiera się w zwiększaniu zapotrzebowania na kalorie) ?
@berti: A co myślisz o interwałach w strefie tlenowej zamiast HIIT(zamiast >90%HRmax np. 70-75)? HIIT po treningu siłowym to trochę mordęga.