Wpis z mikrobloga

Zapłaciłam w sądzie za odpis wyroku, 2 msc temu, mieli wysłać pocztą.
Poszłam tam bo jeszcze nie dostałam i co usłyszałam? Został wysłany, ona nic mi nie poradzi. Drugi raz oczywiście nie wyślą, muszę znowu płacić, na miejscu nie wydadzą.

Ja #!$%@?, pieprzyć już tą kasę, ale ja mam czekać kolejne 1,5 miesiąca, albo dwa, bo "oni wysłali i nie wiedzo".

Co w tej sytuacji mogę zrobić, żeby dostać ten odpis szybciej, czekać nie mogę w nieskończoność, bo on mi jest potrzebny.

#pytanie #prawo
  • 21
@Lim3: a co ze zwrotka? Albo jej nie maja i nie dadzą rady udowodnić, ze go wysłali, albo maja zwrotkę od inpostu, ze nie odebrano (wtedy składaj reklamacje). Ty wniosek złożyłaś teraz to oni powinni udowodnić, ze swoje obowiązki wypełnili.
@Lim3: Zrób fotokopię wyroku. ;) Zadzwoń na biuro Biuro Obsługi Interesanta, zamów sobie akta do czytelni i przyjdź z aparatem. :) Zwykle bardzo ciężko jest się tam dodzwonić.

W Sądach panuje generalnie burdel. W takich wypadkach można się KULTURALNIE poawanturować. Podkreślam, że kulturalnie, bo jeżeli coś się Pani pracującej w Biurze lub Sekretariacie Wydziału nie spodoba, to już nic nie załatwisz. ;)
@Lim3: Zrób tak jak radzi cumpel wyżej.
Jeśli jednak masz zbyt daleko do sądu, to możesz wysłać zwykłego maila, w którym złożysz wniosek o dostęp do informacji publicznej - mają wtedy ustawowe 14 dni na odpowiedź i z reguły się tego trzymają; możesz wnioskować o dostarczenie informacji w formie kserokopii pocztą lub w formie skanu pocztą elektroniczną. Jednak musisz liczyć się z tym, że dane osobowe będą w tym przypadku zanonimizowane,
@Lim3: Jeśli musisz mieć wyrok do takich celów, to pisz pismo ponaglające. Ani fotografia, ani zanonimizowany wyrok nie będzie wiarygodny.
@Lim3: W zależności od tego, do czego jest Ci ten wyrok potrzebny. Swoją drogą, mogłaś się spytać, czy wysłali Ci ten wyrok za potwierdzeniem odbioru.

W razie jakichkolwiek wątpliwości, możesz pisać pw.
@Lim3: Możesz zadzwonić w poniedziałek i kulturalnie odrobinę pomarudzić. Może zareklamują przesyłkę, ale to oznacza, że sprawa jeszcze trochę się przeciągnie.

W takim wypadku lepiej jest mieć odpis wyroku. A czy taka sytuacja ma już miejsce, czy tylko się zabezpieczasz?
@Charles_Bukowski: Zabezpieczam się, bo kilka razy usłyszałam, że mi dziecka nie odda, bo powiedziałam coś co jemu się nie podoba, bo słyszał, że ja coś tam i w sumie głównie dlatego na szybko załatwiałam ograniczenie, dłużej czekam na papiery teraz niż na samą sprawę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Lim3: jesli wysłali to niech dadzą nr nadania. Moja dziewczyna też miała ostatino wysyłane papierki, dzwoniła do urzędu i było ciągle że wysłane, że ma czekac, że nie wiedzą gdzie jest, że nie doszło do ich urzędu etc etc. Dopiero jak zadzwoniła i poprosiła o konkretny nr nadania i informacje kiedy to wyszło (bo jest już po terminie w którym miała dostać papierki) to nagle się okazało że dokumenty od tygodnia