Wpis z mikrobloga

gdzie osoba, która jeszcze nigdy tam nie chodziła nie będzie się czuła nieswojo


@eMJot: To jest bardziej kwestia podejścia niż miejsca bo w każdej siłowni będziesz miał karków, a z drugiej strony w żadnej nie spotkałem się z negatywnym podejściem do świezaków. Przynajmniej o ile bezczynnie nie zajmujesz maszyn.
@Rapidos: Dobrze piszesz. Nie ma to jak chcieć ćwiczyć i przejmować się opinią innych albo czuć nieswojo wśród ćwiczących ludzi. To zakrawa na jakieś problemy z psychiką. Na siłowni ludzie ćwiczą, a nie podniecają się suchoklatesami.
@eMJot: jeżeli nigdy nie byłeś na siłce to wiedz, że gdziekolwiek pójdziesz to nie będziesz się czuł nieswojo. Zdecydowana większość osób ci chętnie pomoże jak zobaczy, że nie ogarniasz. To jest bardzo fajna rzecz na siłowni. Zanim pierwszy raz poszedłem to myślałem, że karki i dresy się będą naśmiewać z początkujących, a oni są bardzo pomocni i uczynni. Na ulicy ci sami goście by Ci pewnie mordę obili ale na siłowni