Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@hrumkel: no właśnie o to mi chodzi. Ale skoro oszukuje to ma coś do ukrycia i ciągnie ja do tej drugiej osoby skoro jest zdolna oszukiwać
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@hrumkel: nie nie jest, tylko ze kiedyś miał powiem motyw i może trochę. Ale po ty jak o nim mówi ciągle itd. I on nie ma dziewczyny i pisze do niej czasem ze by ją tego...
  • Odpowiedz
@Iryseq: prawda jest taka, ze jesli bedzie chciala zdradzic/porzucic/zmienic partnera to to zrobi. Zadna zlota klatka czy zakazy nic tu nie dadza i na pewno nie spowoduja scementowania dotychczasowego zwiazku.
  • Odpowiedz
@hrumkel: złota klatka i zakazy są złe ale bezgraniczne zaufanie czasem prowadzi do tego, że wie każdy, oprócz zainteresowanego (; Imo trzeba znaleźć złoty środek i wydaje mi się, że można sobie ustalić jakieś zasady. @Iryseq pisze, że koleś proponował s--s czy coś w tym stylu (dobrze rozumiem?)- w tym wypadku uważam, że dziewczyna nie powinna się z takim kolesiem spotykać bez pytania się chłopaka co o tym sądzi
  • Odpowiedz
@sroka22: Tak, dobrze rozumiesz i zgadzam się z Tobą. Moim zdaniem nie istnieje przyjaźń damsko-męska. Można mieć koleżanki, ale nie przyjaciółki. Instynkt praktycznie zawsze powoduje, że coś chcemy-czujemy... Owszem, możemy tłumić, ale to tylko najlepsi i najbardziej ogarnięci ludzie będą robić.

@hrumkel: To czego jeszcze może dotyczyć? Bo oszukiwanie to nie jest do końca zdrada, ale np. pisanie jak by to było gdybyśmy razem się grzmocili to moim
  • Odpowiedz
@Iryseq: W dużej mierze się z Tobą zgodzę, choć miałem co innego na myśli. Koleś składał jej jakieś propozycje. Moim zdaniem sama powinna wiedzieć, że spotkanie się z nim nie jest fair.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@sroka22: nie chodzi o propozycje, bardziej o pisanie typu " ale bym żebym z tobą tak i tak, uuu przepraszam ale ze mnie nicpoń juz nie będę"
  • Odpowiedz
@Iryseq: co? (; Nie rozumiem. Flirtuje rozumiem? Dwuznaczne teksty? Facetowi ma się to prawo nie podobać i jeśli dziewczyna chce się gdzieś z takim kolesiem spotykać, wiedząc, że facet ma coś przeciwko temu to jak najbardziej ma prawo mieć o to pretensje. Wiem, ktoś powie, że klatka, zaufanie- tu nie chodzi o to. Jak ktoś chce w związku robić dokładnie to samo co będąc singlem- spoko, jego sprawa. Są też
  • Odpowiedz