Wpis z mikrobloga

No niestety, programu #jakbyniepaczec dziś nie będzie bo się rozchorowałam :/ Liczyłam, że może powstanę z martwych, ale choróbsko nie przechodzi. Dlatego wybaczcie, w niedzielę już mam nadzieję normalnie wrócimy o ile odzyskam głos i siły.

Ps. Drugi odcinek #bettercallsaul nawet lepszy od pierwszego! Tak sobie myślałam patrząc na Jimmy'ego - to jest dopiero prawdziwy bohater! Ten zwykły facet, który musiał nauczyć się rozmawiać z tymi wszystkimi psycholami, mordercami i innymi szumowinami, żeby przetrwać. Z tej perspektywy Walter White też wydaje się nadętym, agresywnym i egocentrycznym socjopatą, z dyktatorskimi zapędami :-) Serio. To zupełnie zmienia sposób patrzenia na Waltera. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oh Vince Gilligan, jesteś naprawdę świetnym scenarzystą!
#seriale #breakingbad
  • 18
@kajaszafranska: nie wiem skąd wniosek, że zupełnie zmienia się sposób patrzenia na Waltera. Z Breaking Bad można było doskonale wywnioskować kim się staje.
Better Call Saul jest, przynajmniej jak na razie, dobrze nakręconym i dobrze oglądającym się serialem, ale nie wiem skąd aż takie zachwyty.
@laveta: no nie wiem jakby ci tu odpisać :-) nie ma jakiegoś uniwersalnego twardego prawa zapisanego kewlarowymi literami na spiżowych tablicach, to fakt. ale tak to już jakoś wychodzi, że ludzie różne produkty kultury masowej (lub nie masowej) przyswajają, oceniają (subiektywnie) i interpretują na swój sposób. niektórzy z kolei interpretacji nie dokonują, przy czym akurat nie mnie wnikać w przyczyny, może im się nie chce, nie potrafią, albo po prostu nie
@MorDrakka: z tego co pisali amerykańscy krytycy, którzy dostali łącznie 3 odcinki przed premierą, im dalej tym historia robi się bardziej spójna i przekonuje do siebie nawet tych nieprzekonanych :-) ja dla porównania odpaliłam sobie ostatnio pierwszy odcinek BB. i też ci powiem, że dopiero z czasem ten serial nabiera prawdziwego rozpędu.
@tony_soprano: coś w tym jest :-) zresztą pierwsze odcinki seriali zwykle różnią się od tego co potem. dobrego pilota zrobić bardzo trudno, bo trzeba przekazać w nim wiele nowych informacji a widz nie jest jeszcze związany emocjonalnie z bohaterami/ akcją. mnie w BB kupiły te latające gacie na wietrze :D ale jak teraz tak sobie obejrzałam na chłodno to pierwszy odcinek też nie sugerował, że serial tak niesamowicie się rozwinie! też
@kajaszafranska: z tymi pilotami jest ogólnie właśnie problem, dlatego np. House of Cards wydali na netflixie bo nie bardzo scenarzyści chcieli upchnąć tyle ciekawych informacji w pilocie, żeby telewizje kupiły więc znaleźli inny sposób.
@tony_soprano: publikacja całych sezonów od razu to jest genialny sposób na obejście "klątwy pilota" :-) tyle, że Netflix jest akurat w tej luksusowej pozycji, że nie jest TV a platformą i może takie rzeczy robić. tradycyjne TV są skazane na dozowanie atrakcji. z drugiej strony nawet lubię patrzeć jak serial zmienia się w kolejnych odcinkach. jak sobie np. scenarzyści na więcej pozwalają, pojawiają się jakieś nawiązania, autocytaty itp. jak się potem
@kajaszafranska: Ja oglądając ten serial jeszcze bardziej dostrzegłem jakie szkody wyrządził Walter w Breaking Bad, można to świetnie zauważyć na postaci Saula w pierwszym odcinku. Można śmiało powiedzieć, że Walter zniszczył mu życie, bo spadek z bycia dobrze zarabiającym prawnikiem na piekarza lepiącego pączki i bojącego się własnego cienia musi być bolesny.
Ps. Zdrowiej! :) Bardzo lubię Twój program :)