Wpis z mikrobloga

@sekibun: Mam go .... od lipca. Drugi raz miałem taki numer, że się wyłączył, ale działał później - wskrzesiłem go. Teraz jest tylko 4,7 calowym przyciskiem do papieru
@wylinka_wensza: dzięki, smutno mi jest niesamowicie, a jeszcze sesja się zaczyna

Mam pytanie - gdzie można dorwać płytę główną od tego modelu? To nie jest wymiana ekranu w HTC Leo z taśmą, tutaj nie powinno być to mocno problematyczne, tylko muszę znaleźć
@sekibun: Swoją drogą mam nadzieję, że PingPong będzie miły i podrzuci mi parę $$ na naprawę, bo go przecież nie będę tam wysyłać na naprawę, jeśli chodzi tylko o jedną, jakże ważną, ale jednak jedną, część.
@Mato: jezeli masz drugi raz taki sam numer od lipca to znaczy, ze od poczatku byl awalnieta plyta- powinni Ci to zrobic na gwarnacji w ogole. Polski serwis ni ehonoruje gwarancji teelofnow zamoowionych z chr?
@NiedzielnyMirek: A jeśli zaczniesz myśleć logicznie to stwierdzisz, że raczej obu stronom nie opłaca się wysyłać telefonu za granicę i w drugą stronę. Ale tak to jest, jak wszędzie się widzi cebulowanie - akurat wtedy ten telefon nie miał wsparcia polskiego i został zamówiony legalnie, więc to nie jest cebulowanie, tylko po prostu pech i usterka telefonu, na którą nie mam żadnego wpływu.
@Mato: Uwaga uwaga. Koszta naprawy WSTĘPNIE miały wynosić 400zł. Teraz krzyknęli mi 569zł brutto +/- 20zł (taśmy, kleje) + koszty przesyłki. Z 400zł prawie 600. #!$%@? złodziejskie, tyle #!$%@? krzyknąć za #!$%@?ą wymianę płyty?!
@koker: No ja jako student w tym momencie nie wiem, co począć. Telefon niby nie jest tak oporowo potrzebny, ale czuję się wydymany na koszta przez ten #!$%@? JY Polska.