Wpis z mikrobloga

@Mortal84: Obejrzałam na razie jeden odcinek, więc pewnie niewiele jeszcze wiem, ale IMHO serial ma dużo więcej wspólnego z "The Wire" niż z "The Sopranos". Sposób filmowania, sposób opowiadania historii, pokazywanie miasta od strony innej niż "pocztówkowa", wrzucanie widza od razu w sam środek akcji, dużo różnych bohaterów. Nawet ta porzucona kanapa z końcówki pilota wyglądała wypisz wymaluj jak scena z pierwszego sezonu "The Wire". W "The Sopranos" jednak najważniejszy był