Wpis z mikrobloga

Taka poranna refleksja, bo lubie narzekac: jak to jest, ze mimo, ze sesja juz sie skonczyla, ja nadal nie mam ochoty na to, by zrobic sobie normalne jedzenie? Wczesniej nie bylo z tym problemu, a teraz... teraz przepuszczam pieniadze na krokiety z supermarketu i eksperymenty z kuchnia wloska (notabene makaron i przecier pomidorowy - przepyszne!). Moja kieszen sie wstydzi, a sumienie 'biednego' studenta az skwierczy pod czupryna. Mam moralniaka z powodu tak potrzebnej czlowiekowi rzeczy, jak jedzenie. Z drugiej strony - jak ustalic optymalna ilosc jedzenia dla siebie? Tylko dietetyk, czy tez lekarz pierwszego kontaktu wystarczy? Mieliscie tego typu doswiadczenia? Ilu z Was mialo/ma zwolnienia z zajec fizycznych, i jakie konsekwencje dla Waszego zdrowia to sprowadzilo? #zdrowie #jedzenie #refleksje #jeszczejedentagzebyichliczbabylaparzysta
  • 24
@marysuistyczna: pogooglam i cos znajde dla siebie, nie wiem, czy moge sie porywac na takie rzeczy jak Chodakowska, czytalam o niej rozne opinie, zwykla joga na poczatek moze byc dobra, albo takie szkolne rozgrzewki... W zyciu bym nie pomyslala, ze mi ganiania za pilka zabraknie... a na uniwerku u nas nie mozna sobie ot, tak, pocwiczyc, musisz albo byc w sekcji, albo uczestniczyc w ESNie...
@marysuistyczna: by se czlowiek polatal, a nie, wszyscy przed komputerami i jak sie pytam 'Chcesz na spacer?', to mi przyjaciolka wyjezdza, ze nie bo costam i srylion powodow, dlaczego nie :/ ale na zakupy to juz chodzi. Z tym, ze coraz blizej. A niech tyje w cholere. Druga bf juz lazic chce :P i to ja trzeba eksploatowac :D Joga jest dobra, uprawialam ja w szkole na lekcjach - wsio na
@monochromatyczna: to musisz mieć dużą wadę, w takim wypadku faktycznie, pewnie soczewki są lepsze. Ja się przez kilka lat oszukiwałam, że nie potrzebuję, a teraz mi się rozmazują napisy przy filmach i mam problem z odczytaniem na projektorze, jak nie siedzę blisko :P
@marysuistyczna: pewno cos lekkiego, lecz warto sie zainteresowac, nie wiem, czy to mozliwe, ale wiesz, zeby Ci przypadkiem nie wyskoczylo co wiekszego... Niby wady genetyczne wychodza wczesniej, ale nigdy nic nie wiadomo. W ogole z tymi chorobami to taka smieszna sprawa, bo jakby sie przypatrzec, to kazdy cos ma. Az mi sie Bjørgen przypomina ;D