Wpis z mikrobloga

Jechałam sobie dzisiaj tramwajem w #poznan . Miałam miejsce siedzące, ale na jednym przystanku zauważyłam kobietę w bardzo zaawansowanej ciąży (mimo kurtki było dość wyraźnie widać jej wieeelki brzuch). Jak tylko weszła i stanęła nieopodal mnie, wstałam i ustąpiłam jej miejsca. Podziękowała, usiadła. I wtedy się zaczęło. Baba (ok.50) siedząca obok odwróciła się w moją stronę i zaczęła się bulwersować, że dlaczego jej miejsce ustąpiłam skoro z boku stoi starsza osoba i w ogóle, że jestem niewychowana. To jej powiedziałam, że kobieta ciężarna ma chyba prawo siedzieć i poza tym, to ona też może przecież zwolnić miejsce skoro jest taka chętna. I wtedy do dyskusji włączyły się inne #starebaby i chórem stwierdziły, że ciąża to nie choroba i że za komuny to nie było takiego chamstwa jak teraz


I tak przez jakieś 15 minut #!$%@?ły na mnie i na tą niewinna kobietę.

Tak bardzo #!$%@?ą mnie te emerytki, które uważają się za pępek świata i myślą, że mogą mieszać innych z gównem, bo coś jest nie po ich myśli. I zastanawia mnie, czy one zawsze były takimi idiotkami czy to przychodzi z wiekiem...

  • 46
  • Odpowiedz
@alyaoo: Do mojej matki raz się dopieprzyły, że jest niewychowana bo rozmawia przez tel. (btw. z matką 70+ lat) w tramwaju.
1. Ja tam się nie znam, ale #!$%@? się w trakcie czyjejś rozmowy (nawet telefonicznej) nie świadczy o dobrym wychowaniu.
2. Ciekawie czy Sebom walącym JPki i inne hiphopy z telefonów na całego busa zwracają tak uwagę.

Wg. mnie tego typu osoby to frustratki, dzieciaki wylazły z domu, rzadko
  • Odpowiedz
Gdzie te stare baby jeżdżą, tymi autobusami się pytam?


@Wraniak: Kiedyś słyszałem rozmowę między dwoma w autobusie w Warszawie. Na pytanie: -Halinko, a co Ty tak jeździsz tym autobusem? Odpowiedziała: A wiesz, mam za darmo, nie mam co w domu robić to sobie pojeżdżę.

Serio jak mam wolne i wsiądę w komunikację miejską to dochodzę do wniosku, że ci ludzie mają nieźle nasrane pod beretami. Chyba jeżdżą non stop do
  • Odpowiedz