Wpis z mikrobloga

@duskhorizon: Nie wiem, właśnie chciałbym pograć i szukam zorientowanych, ewentualnie ekipy :) Na oficjalu nie za bardzo, na "klimatyczne" też nie bardzo miałbym czas.
@ajfel: Ja od początku do końca na SoA i później klony zrobione przez graczy, trochę "klimatycznych", ale wtedy byłem za młody i za głupi a teraz znowu czasu brak.
@oner: DM miało klimat ale zaczęło się psuć, razem z Mephisto przeszedłem na jego nowy serwer - MW. Jeśli grałeś w moich latach to powinieneś kojarzyć mój nick ;) Na DM jako wojownik, a na mw czarodziej
@JavaDevMatt: Ja UO również obok CS uważam za króla gier online w moim życiu. W UO nie wiem ile spędziłem czasu, może dlatego, że nie liczyło się tego czasu - spędzało się czas na IRC, kolejny shard/czyszczenie itd. :)
@ajfel: Ja bardziej grałem na SoA i pochodnych później, unikałem tych z "klimatem" (mimo że miałem konto niebanowane, nie podchodziło mi) także możemy się nie znać :) Uwielbiałem wolność w PVP głównie w tej grze.

PS nie umiem tego nazwać, ale wolałem jak przedmioty nie miały statystyk itd. tylko szybsze/wolniejsze/bardziej/mniej bolaly
Też myślałem jakiś czas temu żeby zacząc na nowo, ale to mega pożeracz czasu - dosłownie. Żeby coś osiągnąc trzeba dużo koksić (nie mam tu oczywiście na myśli pseudo serwów z mega expem, próbowałem bawić sie na kilku ale to nie dla mnie i sama dzieciarnia była). Jedno konto kiedyś wymieniłem za key do cs'a :) a 2gie chyba mma jeszcze zamrożone
@ajfel: pożeracz, ale chyba najsensowniej pożerał czas, mimo że to dość "głupio" może brzmieć, bo koks w tej grze robił osobny program w miejscu itd. a w innych grach zazwyczaj trzeba biegać, ale miało to swój klimat, zapewne dzięki IRC shardu
A zaczynałem grać na modemie 56kb/s na neostradzie, później awansowałem i miałem neostrade nocą chyba od 1:00-6:00 za darmo :D brałem jucznego i do kopalni kopać :) Jeszcze czasy jak mama mnie opierniczała ze duże rachunki za internet ;)
@oner: na mIRC'u też swoje spędziłem, to podtrzymywało grę - Bardzo dużo osób na jednym 'czacie'- praktycznie kazdy kto grał siedział na ircu
@ajfel: Ja pmiętam jak mnie kumpel zainteresował, że w jakiejś grze da się robić "wszystko" - ale sam nie grał. Że się da okradać innych, być banitą, być stolarzem itd. Zacząłem grzebać, nawet w międzyczasie przypadkowo dosłownie trafiłem na tego eksperymentalnego klienta 3D ultimy, zanim trafiłem na jakiś shard z graczami i zacząłem grać. Podanie na SoA i przeszło - do tej pory wspaniale wspominam. Wciągnąłem za sobą pół osiedla "bardziej
coolstory: a z pół roku temu złożyłem podanie na DM a że nie chciało mi się pisać tych wszystkich "pierdół", napisałem że jestem starym graczem UO i znowu chciałbym pograć itd. Dali nowe konto, niestety nie miałem czasu pograć i chyba usunęli (zdaje się, że dostałem maila), ale i tak pozdrawiam serdecznie całą ekipę, bo przez chwilę pobiegałem i poczułem znowu jak to jest popykać w UO :)
@ajfel: jak napisałem wcześniej, DM nie znam, bo grałem na innych, ale kurde fajnie by było teraz zobaczyć itemy z moim nickiem po latach :D fajna rzecz.
Ja gustowałem w shardach ze średnio-długim gainem i PVP jak już umiałem jako tako grać (wiadomo, wcześniej, jak każdy byłem, jakimś kowalem czy innym rybakiem :D), na których tzw. "armagedon" był co jakiś czas i lubiłem ten koks od początku :)