Wpis z mikrobloga

Mirki moje drogie jako, że powoli wgryzam się w arduino to mam pytanie. Doczytałem, że zamiast arduino można podłożyć atmege oprogramowaną i arduino wykorzystać do następnych projektów. Jak to zrobić? W sensie mam już gotowy projekt, napisany program, wgrany na arduino i wszystko mi bangla. Natomiast szkoda mi arduino zostawiać w takim małym projekciku i kupować następną sztukę do innego projektu. Jak mogę przenieść na atmegę?

#arduino #pytaniedoeksperta
  • 11
@aro84: Oprócz kosztów chodzi mi o rozmiary. Arduino jest dosyć duże. Przerzucając się na sam mikrokontroler oszczędzam miejsce i łatwiej ukryć moje grzebanie w ścianie np.
a tak btw, jesteś w stanie podać mi link do takiego za 1$?
@aro84: ogólnie polecam to robić chyba głównie dla zabawy, bo z praktycznością takiego rozwiązania jest różnie :) wygrywa na pewno ekonomia i no ergonomia (zajmuje niewiele miejsca) ( ͡° ͜ʖ ͡°) no ale musisz dostarczyć do tego stabilne 5V, z wtórnym programowaniem jest problem (chyba że wypuścisz sobie piny z płytki żeby tego nie wyciągać ciągle), no i gdybyś potrzebował tyle pinów że małe AtTiny starczy, to
Mirkokontroler standalone ma też ciut wolniejsze taktowanie, i potrzebują zewnętrznego oscylatora żeby osiągnąć np. 16 MHz ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@JanuszProgramowania: Ciut wolniejsze, jakieś 16x :P
Ale fakt faktem 1MHz i tak zwykle wystarcza a przy okazji mniej prądu żre.
@aro84: nie jest tak źle, ja najwięcej czasu straciłem na to żeby się dowiedzieć o tym ze µC z którymi miałem do czynienia fabrycznie były bardzo wolne, i wymagały pierwszego zaprogramowania w trybie slow (Google: "arduino isp slow")... nim to odkryłem, to 2x zwalałem winę na walnięty komponent, potem się poddałem, a potem znów kilka prób, i tak przez tydzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)