Wpis z mikrobloga

Historia z dziś:
Wchodzę do centrum handlowego, idę sobie w swoją stronę załatwić kilka spraw, nagle przede mną objawiają się oni - nowydres bmwadidas #seba i 8.6/10pusta #karyna xD akurat wychodzili z rossmana, widać że dziewczyna myślą nieskalana, ale bardzo uradowana, z reklamówki którą niosła aż się wysypywało od różnego rodzaju samoopalaczy i ryjoulepszaczy, po Sebie zaś widać że jakieś 2h temu miał się zbierać na siłke xD, no i ledwo wyszli z tego rosmana, minęli jeden sklep i ukazał się jakiś o nazwie sepfora, taki też z kosmetykami, no to Karynie dup chyba jakiś samonaprowadzacz się odpalił i kieruje się do tego sklepu, Seba chyba widząc co się święci, kulturalnie acz stanowczym tonem nie znoszącym sprzeciwu rzekł do niej:


ja skis, ludzie skis, karyna zrobiła jeszcze dwa kroki, spojrzała na niego, odwróciła wzrok na półki pełne innych gównoproduktów do twarzy które mogłyby zasilić jej kolekcję, i czym prędzej podbiegła w swych 15centymetrowych szpilach do swego mena, mówiąc "oh sebek bo tam tuszu zapomniałam a Ty wielkie halo robisz, daj mi portfel i idź już do auta"
Seba tylko spojrzał na nią i ruszył przed siebie, Karyna widząc jak oddala się jej prawdopodobnie jedyne źródło gotówki, pokornie podążyła za swoim mężczyzną.

#coolstory #heheszki