Wpis z mikrobloga

http://www.wykop.pl/wpis/10940372/jesli-dawid-hudziec-putinowski-piesek-przypadkiem-/

Przy okazji Janusza, @internetowyjanusz , jak najbardziej utrzymuje kontakt z Dawidem Hudźcem. Tak samo mam w kontaktach wiele innych osób, które jeżdżą na wschód. Bo w przeciwieństwie do wielu osób nie bawię w propagandowe wojny. Interesuje mnie treść i to jej się doszukuje. Hudziec przekazuje mnóstwo wartościowych informacji, a to, że nie zgadzam się z jego światopoglądem i stroną po której stoi (w jakiś sposób angażuje się) to kwestia oddzielna. Po drugie Dawid nie jest dla mnie groźny, a gwiazdy dziennikarstwa po stronie ukraińskiej już tak. Dostawałem sygnały, że w pewnych miejscach, pewne osoby mi ciut objeżdżały dupę co na wojnie może mieć konsekwencje poważne.

Janusz leci na #cza... nie. Jest na niej od dawna :)

A i oczywiście legitkę podrobiłem. Legitkę, nie akredytację ATO. Pomogła odrobinę ale bez niej też bym dał radę. A Lolek jest w takim zagrożeniu, że jest teraz w Polsce i normalnie rozmawiamy :D

Temat zamknięty. pozdro. Miłych wojenek, mój numer 604 409 420 jakby ktoś chciał mi jeszcze coś miłego napisać :)

#ukraina #oswiadczeniezdupy
  • 7
@Myrten: swoją droga ostatnio była pod Maciejczukiem dyskusja między Hudźcem i Maciejczukiem i szczerze mówiąc większym obiektywizmem i jakąś taką świadomością jak wygląda obecnie wojna wykazał się Dawid. Tomek tykał się jednego wydarzenia, ostrzały pozycji ukraińskich w wigilie i jakieś mini akcji zaczepnej rzucając to w stronie Dawida co było zwyczajnie bez sensu. Tym bardziej, że od wczoraj trwa silny ostrzał Doniecka.
@Nero12: Janusz to jest straszny attention seeker, nie ma już za bardzo jak atakować ludzi otwarcie przeciwnych Ukrainie jak ja to się wziął za osoby które są w miarę neutralne czyli ciebie. Najlepiej będzie jak go olejesz tak jak wszyscy.

Co do Maciejczuka to z tego co widzę to on ma mentalność krzyżowca walczącego z imperium zła więc nie spodziewałbym się czegokolwiek innego.

Ja generalnie uważam że Rosjanie spartolili robotę w
@Nero12: Wystawiła duże siły bo miała na to czas, od aneksji Krymu do wojny w Donbasie na serio minęły z 2-3 miesiące które Rosjanie przespali (Ukraińcy też ale to inna historia), no i potem we wrześniu podpisali zawieszenie broni w momencie kiedy armia Ukraińska była w rozsypce po klęsce pod Iłowajskiem. Do tego trzeba też dodać burdel administracyjno-prawny polegający na tym że rządzą miejscowi komendanci milicji.