Wpis z mikrobloga

@Xanthia: może mają inne źródło, którego nie chcą zdradzić, a papiery znaleźli w ich domu już po sprawdzeniu. Ewentualnie już wcześniej wiedzieli (w końcu po groźbach nawet ochronę przydzielili do redakcji) ale zawalili i teraz nie chcą się przyznać. Nie mogą powiedzieć, że już ich obserwowali bo by była afera, a jakoś muszą wytłumaczyć skąd mają ich dane tak szybko. Albo kolesie rzeczywiście byli tacy głupi lub zdenerwowani (jednemu chyba but