Wpis z mikrobloga

Zdradziłaś k#$@ mnie,

Pistolet sobie kupie,

Ale nie zastrzele się,

Bo k^%$& mam Cię głęboko w dupie.


I taki jest finał mojej historii. Zaczęło się od tego, że wpis na FB skomentował jej były (sprzed 7 lat), który nigdy tego nie robił. Potem było dziwne wyjście z telefonem w Sylwestra tuż po północy. A w niedzielę zajrzałem na FB, gdzie to piszą sobie, jak tęsknią i jakby tu wykombinować, żeby on przyjechał do niej do Holandii. Jutro przyjeżdża do mnie, tak bardzo tęskniąca od niedzieli. I teraz liczę na Waszą inwencję (ʘʘ) Na razie chodzą mi po głowie dwie opcje:

1. Skończyć z tym w miarę szybko - wiem, że piszą sobie sms i dzwonią, więc jak gdzieś wyjdzie z pokoju to dorwać telefon i czekać aż wróci. Zrobi jej się gorąco i się zacznie. Dlaczego nie wspomnieć od razu o FB? Bo z niego wiem, że spotkali się w Polsce w czasie świąt, a chcę ją podejść i zobaczyć, czy przyzna się, że była u niego w domu. A tak może jeszcze bardziej się upodli, tłumacząc, że tylko coś chciał itp. Aha, no i cała rozmowa ma być nagrana i udostępniona "byłemu", bo na pewno nieźle będzie kręcić, i niech sobie zepsuje opinię również u niego.

2. Druga opcja jest bardziej chamska, ale w końcu ona też w porządku nie jest. Po prostu pociągnąć znajomość dalej, ale żeby nie być singlem i mieć co ruchać, to "być" z nią do czasu poznania kogoś nowego.

#zdrada #zwiazki
wyrzuc_konto - > Zdradziłaś k#$@ mnie,
 Pistolet sobie kupie,
 Ale nie zastrzele się,...
  • 16
@wyrzuc_konto: Bądź dla niej dobry. Miły. Idealny. Oczywiście z umiarem, nie wysilaj się za bardzo, nie wydawaj pieniędzy na drogie prezenty. Weź ją na przetrzymanie. I jak w końcu się załamie, albo sytuacja się wyda to Ty wiedząc, że nie masz sobie nic do zarzucenia będziesz mógł rozpętać burzę jakiej świat nie widział. Nie będzie miała, żadnych argumentów przeciwko Tobie i zasadzisz w niej tylko i wyłącznie ziarnko pogardy do samej
@wyrzuc_konto: Przy podobnej sytuacji ktoś kiedyś napisał taką odpowiedź :" wyruchaj ją ostro, z dupy do ust i te sprawy, spuść się jej na twarz, na koniec ubierz się, rzuć jej 10 zł z tekstem "wiem szmato, że mnie zdradzasz" i powiedz, że ma #!$%@?ć. Wyrzuć jej ciuchy za drzwi, zanim zdąży się ubrać"
Takiej akcji nie zapomni do końca życia (moim zdaniem) i więcej nikogo nie zdradzi, bo będzie czuła
@ElvishKing: To jest dobre! Tylko bycie dla niej lepszym niż byłem wymagałoby poświęcenia jej więcej czasu, pieniędzy ( dojazdy - mieszka 50 km ode mnie). Trzeba przemyśleć, czy to jest tego wszystkiego warte.

@CzerwonaPapryka1: I taka rada od kobiety? :D Nie wiem, czy jestem w stanie się zdobyć na takie prostactwo i chamstwo :)
@wyrzuc_konto: Tak, taka rada od kobiety która nie pomyślała nigdy w żadnym związku, żeby zdradzić swojego faceta. Solidarność jajników w tym przypadku nie działa, to zwykła puszczalska (sorry za dosłowność). Prostactwo i chamstwo to ona odwaliła.
@Dres: Do tego czasu to może okazać się, że się opamięta i co wtedy? ;)

@CzerwonaPapryka1: Jak ktoś ma miękkie serce to powinien mieć twardą dupę. Prawda jest taka, że to nie jest pierwsza sytuacja. Jestem w stanie uwierzyć, że ona mnie kocha, ale różnie nam się układało. Tylko, że jak coś nie pasuje to się mówi w twarz i nara, a nie takie numery.