I taki jest finał mojej historii. Zaczęło się od tego, że wpis na FB skomentował jej były (sprzed 7 lat), który nigdy tego nie robił. Potem było dziwne wyjście z telefonem w Sylwestra tuż po północy. A w niedzielę zajrzałem na FB, gdzie to piszą sobie, jak tęsknią i jakby tu wykombinować, żeby on przyjechał do niej do Holandii. Jutro przyjeżdża do mnie, tak bardzo tęskniąca od niedzieli. I teraz liczę na Waszą inwencję (ʘ‿ʘ) Na razie chodzą mi
@yollypop: No tu masz trochę racji, ale w końcu on jest daleko stąd, więc na razie miałaby prawdopodobnie tylko mnie do seksu. Więc nie byłoby obaw o wchodzenie po nim ;)
@Dres: Jak to widzisz? Wielka wojna i niby-przebaczenie? :D
@ElvishKing: To jest dobre! Tylko bycie dla niej lepszym niż byłem wymagałoby poświęcenia jej więcej czasu, pieniędzy ( dojazdy - mieszka 50 km ode mnie). Trzeba przemyśleć, czy to jest tego wszystkiego warte.
@CzerwonaPapryka1: I taka rada od kobiety? :D Nie wiem, czy jestem w stanie się zdobyć na takie prostactwo i chamstwo :)
@Dres: Do tego czasu to może okazać się, że się opamięta i co wtedy? ;)
@CzerwonaPapryka1: Jak ktoś ma miękkie serce to powinien mieć twardą dupę. Prawda jest taka, że to nie jest pierwsza sytuacja. Jestem w stanie uwierzyć, że ona mnie kocha, ale różnie nam się układało. Tylko, że jak coś nie pasuje to się mówi w twarz i nara, a nie takie numery.
I taki jest finał mojej historii. Zaczęło się od tego, że wpis na FB skomentował jej były (sprzed 7 lat), który nigdy tego nie robił. Potem było dziwne wyjście z telefonem w Sylwestra tuż po północy. A w niedzielę zajrzałem na FB, gdzie to piszą sobie, jak tęsknią i jakby tu wykombinować, żeby on przyjechał do niej do Holandii. Jutro przyjeżdża do mnie, tak bardzo tęskniąca od niedzieli. I teraz liczę na Waszą inwencję (ʘ‿ʘ) Na razie chodzą mi
@Dres: Jak to widzisz? Wielka wojna i niby-przebaczenie? :D
@CzerwonaPapryka1: I taka rada od kobiety? :D Nie wiem, czy jestem w stanie się zdobyć na takie prostactwo i chamstwo :)
@CzerwonaPapryka1: Jak ktoś ma miękkie serce to powinien mieć twardą dupę. Prawda jest taka, że to nie jest pierwsza sytuacja. Jestem w stanie uwierzyć, że ona mnie kocha, ale różnie nam się układało. Tylko, że jak coś nie pasuje to się mówi w twarz i nara, a nie takie numery.