#!$%@? mnie jak moi 'znajomi' (studenci) na fejsbuku, z których większość jest na warunkach albo gównokierunkach zaczynają #!$%@?ć tekstami o sesji na swojej tablicy XDDD o gurwa ale bendzie cienżko, miecze w dłoń, hurrr durrr, pokaże wszystkim że jestem skończonym debilem i że się nie mam zamiaru uczyć, że mam na to #!$%@?, zdam i tak na dwusetnym terminie bo umiem ściongać HEHEHE. A #!$%@? tam trzeba pić przed sesjo, po sesji i #!$%@? najlepiej w trakcie egzaminu, bo jestem sztudentem poza kontrolo i klękajcie narody XDDD
@bsch93: dokładnie, najlepsze co widziałem to jakiś randomowy typek próbujący wmówić mojemu znajomemu z medycyny, że na pewno nie jest mu ciężej niż na jego psychologii.
@bsch93: ludzie idą obecnie na studia bo każdy idzie to nie chcą być gorsi, byle gdzie byle się gdzieś dostać, zresztą przy obecnym niżu to wszędzie dostać się jest stosunkowo łatwo bo dodatkowo uczelnie chcą jak najwięcej kasy to przyjmują ile tylko się zmieści. Ogólnie nie rozumiem ludzi idących obecnie na studia, ja w tym roku się bronię na niegównokierunku i nie wiem czy będę miał pracę, coraz częściej rozmyślam
@bsch93: też tego nie ogarniałem. Teraz już większość moich znajomych jest po studiach, zatem i ilość takich wpisów spadła, ale... Ja tam siadałem 1,5 msc przed sesją płasko na dupie i ryłem po nocach. Pewnie dlatego w toku całych studiów upieprzyłem tylko jeden egzamin i to nie na gównokierunku (chociaż moja opinia o współczesnych studiach jest taka, że każdy kierunek- poza medycyną- jest do skończenia przez średnio rozgarniętego osobnika #
@Dralax: Gdyż znam parę osób, które ją ukończyły i miałem okazję widzieć zakres materiału do nauki, ilość książek oraz ich grubość, częstotliwość kolokwiów itd.... 6 lat mocnego rycia.
@bsch93: Albo to, instant rak. PATRZCIE, SESJA TO WOJNA, BORZE ALE MAM #!$%@?, DOŁĄCZĘ DO WYDARZENIA, ŻEBY WSZYSCY WIDZIELI JAKI ZE MNIE ZAPRACOWANY STUDENT
@bsch93: Oj przestań... Ja na 1 i 2 roku też więcej się opieprzałam i piłam niż uczyłam (z tym, że nie rozpisywałam o tym na fejsie). Taka radość z życia poza kontrolą rodziców ;) @Palwed: Już nie przesadzajmy z tą wyjątkowością medycyny ;) Na większości kierunków jest dużo materiału do ogarnięcia sęk tkwi w tym ile z tego umiałeś już sam (czytając wcześniej ze względu na własne zainteresowania)
@bsch93: Ty z tych lepszych ludzi jesteś bo studiujesz na polibudzie? Nawet mi Cię nie żal. Np. po takiej filozofii nie ma pracy, Ty myślisz, że to gówno kierunek i będziesz miał beke z ludzi uczących się do egzaminów tam, a ja Ci powiem, że wg. mnie jest cholernie ciężka jeżeli ktoś za to bierze się na poważnie. Oczywiście jest kwestia tego, że za dużo ludzi którzy nigdy nie powinni
@bsch93: Tak samo śmieszne jest sugerowanie, że na "moim kierunku to jest dopiero hardkor, nie to co na twoim gównokierunku". Taka sama beka.
@Jajcew: o #!$%@?, ekspert xD
elita społeczeństwa
@Palwed: Już nie przesadzajmy z tą wyjątkowością medycyny ;) Na większości kierunków jest dużo materiału do ogarnięcia sęk tkwi w tym ile z tego umiałeś już sam (czytając wcześniej ze względu na własne zainteresowania)
@blondeblossom: xd
@Palwed: do medycyny nie potrzeba szczególnych predyspozycji (jak np. do matematyki) tylko samozaparcia i umiejętnego rozplanowania nauki.