Wpis z mikrobloga

Mam pierwsze pytanie z serii "jaki kupić rower". W poprzednim roku zrobiłem parę wycieczek moim składakiem i postanowiłem, że w końcu muszę kupić coś lepszego. Jeżdżę głównie trasy mieszane, tzn. trochę lasy, trochę polne drogi, trochę asfalt (lekka przewaga lasów i dróg polnych). Jaki rower wybrać na taki teren? Myślę nad jakimś trekingowym. Do tej pory moja najdłuższa wyprawa to 70km dziennie, w tym roku chciałbym robić ok. 150km dziennie oraz kilka dłuższych, kilkudniowych wycieczek. Czy kupię jakąś używkę do 300-400zł? Znalazłem taką ramę http://www.olx.pl/oferta/150rama-rowerowa-jaguar-28-CID767-ID6LH41.html czy ma ktoś informacje o niej, będzie dobra? Ile wyniesie mnie dokupienie osprzętu do niej? Jak ma to znaczenie to mój wzrost to ok. 175cm
#rower
  • 18
@AnsuzSowilo: @Bialy_Mis: nie utwierdzajcie mnie w przekonaniu że rowerzyści to bufony i debile
@kidman90: a jakieś marki? nie chcę super hiper sprzętu za 2k z ultralekką ramą, kierownicą i innymi cudami, tylko rower zwykły, na którym komfoty będzie większy niż na składaku
@krzyzak333: odsyłam ^ jak robiłem dziennie 70km na "składaku" z małymi kołami i siodełkiem chyba z plastiku to dam radę tez na takim gorszym. Moje wymagania to większe koła, wygodna pozycja za kierownicą, kilka przełożeń i możliwość przyczepienia sakw
super hiper sprzętu za 2k z ultralekką ramą, kierownicą i innymi cudami, tylko rower zwykły, na którym komfoty będzie większy niż na składaku


@Mowi: Za dwa koła nie kupisz super hiper sprzętu, bo to w sumie taka dolna granica, jeśli chcesz komfortowo nabijać kilometry i nie zastanawiać się za bardzo czy sprzęt da radę. Za 3-4 stówy będzie Ci ciężko znaleźć samą ramę już nie mówiąc o reszcie osprzętu.
@Mowi: winora, hercules, peugeot i podobne. do jazdy turystycznej beda wystarczajaco tanie w uzyciu i naprawie. po odchudzeniu z niepotrzebnych rzeczy moze zejdziesz nawet do 12-13kg z bagaznikiem. do tego wygodne siodelko i ruszac w trase.
@kidman90: o coś takiego mi chodziło. będę jeździł co jakiś czas, więc wydawać tysiąć złotych na używkę to dla mnie trochę chore. Szwagier kupił coś za 500zł, dokupił koło i jeździ bez problemu, czyli się da
@AnsuzSowilo: @krzyzak333: @Bialy_Mis: społeczność rowerzystów to taka mobilna elektroda - dużo krzyku ale zero pomocy
@Mowi: Rozumiem cię, sam myślałem podobnie i zostałem z pseudo-kolarką, która na początku mi wystarczała, ale teraz zacząłem odczuwać dyskomfort z nią związany. Wiecznie coś do poprawy, naprawy, coś nie działa czy koła rozcentrowują się po najechaniu na dziurę. Warto dozbierać te parę groszy i kupić coś, co jest rowerem a nie przypomina go. Komfort i bezawaryjność wynagrodzi ci to. Bakcyla na rower już złapałeś, na początku będziesz jeździł dla samej
@krzyzak333: na razie to muszę za studia opłacać, a nie chcę też całkowicie pozbawić się przyjemności z jazdy. Co do tego:

po pewnym czasie przestanie ci to wystarczać i zaczniesz patrzyć na średnią prędkość, czy robić coraz bardziej szalone rzeczy.

to raczej się nie wydarzy. Jeżdżę głównie w określone miejsca aby zwiedzać i oglądać naturę. Rower jest najlepszym wyjściem - na piechotę mogę zrobić maksymalnie 35-40 km przy na prawdę dobrych
@Mowi: Każdy tak mowi. Ba, sama tak mowilam. No ale kup sobie, kup, dobre to na początek. Przynajmniej będziesz wiedzieć czy faktycznie chce Ci się więcej jeździć. Trekking albo cross. Kupić kupisz, ale patrz na zużycie części, bo zaraz okaże się, że drugie tyle trzeba wydać.
@Mowi: Poszukaj jakiś rowerów w tej cenie co cię interesują, a coś wybierzemy. za 500 zł myśle, że coś znajdziesz.
ja znalazłem dobra bazę pod szosę i jeżdze do tej pory.
@Mowi: Ja swoją Meridę Crossway V-10 sprzedawałem parę lat temu za 500 zł i była to moim zdaniem dobra oferta. Rower szybko poszedł. Więc może znajdziesz, musisz po prostu długo przeglądać. Celuj w tego typu rowery. I robiłem na nim wycieczki ~100 km. Tylko trzeba kierownicę zmienić, w sensie dokupić jakieś rogi. Wydaje mi się jednak, że jak teraz już robisz wycieczki pod 100 km to lepiej przyoszczędzić kasę jeden sezon