Dojechał do mnie mój Mac Mini, dlatego #pokazzakupy
Kupiony w USA pod koniec listopada w Bestbuy. Zależało mi na modelu late 2012, gdyż jest to ostatni Mac Mini w którym samemu można sobie wymienić ram. Wersja podstawowa, na i5.
Sprzęt kosztował mnie brutto 480$. Cena w Polsce ok 2200zł. Do tego Mysz Magic Mouse ok 70$ i klawiatura też ok 70$. Zastosowałem kilka patentów żeby uniknąć problemów celnych: rodzina ze stanów wyjęła go z oryginalnego pudełka, wysłane jako gift, paczka zadeklarowana jako niska wartość. Obyło się bez kontroli.
Wysłane firmą spedycyjną Polonez Parcel Service. Podobno jedna z najpopularniejszych firm działających na linii PL-USA. Niestety w moim przypadku firma zaliczyła faila bo nadano jako lotnicza, a wysłali jako morska, dlatego zamiast tygodnia szło miesiąc. I niestety na stronie nie można sprawdzić obecnego statusu paczki, tylko mailem.
Sam sprzęt może nie jest demonem prędkości, ale w niedalekiej przyszłości czeka go dysk SSD i 8 zamiast 4 GB RAM, więc będzie chodzić zupełnie inaczej.
@sebobik: tu nie chodzi o to co można a czego nie można an danej platformie. Po prostu system jest wygodniejszy, dobra integracja między urządzeniami i świetna proporcja cena/jakość. Maki zwyczajnie żyją dłużej niż reszta.
@sebobik: klawiatura zawsze mniej więcej wygląda tak samo ale ta mysza to jest g---o - nie ma wysklepienia odpowiednio wysokiego i nie zapewnia dłoni podparcia.
@Cointreau: Tak, jestem zadowolony. Jedni ją polubią, inni nie. Jeśli chodzi o klawiaturę @sebobik: to Apple robi najwygodniejsze klawiatury i nie jest to tylko moja opinia ;>
@VeryApe: do klawiatury to zgoda - sam mimo, że nie mam apple kupiłem tę klawiaturę (tylko że większą wersją z numeryczną i na kablu). Miałem (nie)przyjemność pracować na MacMini i do zastosowań profesjonalnych kompletnie się nie nadaje. Mega się przegrzewa. Jednakże do codziennego użytku wystarczy. Lepsze niż laptop.
@VeryApe: nie wiem po co posiadając komputer z windą jeszcze drugi słaby za dość duże pieniądze. Chyba, że faktycznie programujesz na iOS, to ma sens, ale do przeglądania neta, oglądania filmów to praktycznie każdy piec da radę.
Kupiony w USA pod koniec listopada w Bestbuy. Zależało mi na modelu late 2012, gdyż jest to ostatni Mac Mini w którym samemu można sobie wymienić ram. Wersja podstawowa, na i5.
Sprzęt kosztował mnie brutto 480$. Cena w Polsce ok 2200zł. Do tego Mysz Magic Mouse ok 70$ i klawiatura też ok 70$.
Zastosowałem kilka patentów żeby uniknąć problemów celnych: rodzina ze stanów wyjęła go z oryginalnego pudełka, wysłane jako gift, paczka zadeklarowana jako niska wartość. Obyło się bez kontroli.
Wysłane firmą spedycyjną Polonez Parcel Service. Podobno jedna z najpopularniejszych firm działających na linii PL-USA. Niestety w moim przypadku firma zaliczyła faila bo nadano jako lotnicza, a wysłali jako morska, dlatego zamiast tygodnia szło miesiąc. I niestety na stronie nie można sprawdzić obecnego statusu paczki, tylko mailem.
Sam sprzęt może nie jest demonem prędkości, ale w niedalekiej przyszłości czeka go dysk SSD i 8 zamiast 4 GB RAM, więc będzie chodzić zupełnie inaczej.
trochę #pokazbiurko #apple
źródło: comment_nR2WodtxO4XEp8RMDROsSfud54LtEHrw.jpg
Pobierz#bekaziosowcow
źródło: comment_2Rjg8e6rQCVDg1BA4LIRKjAhlxxGYObU.jpg
Pobierz#szokiniedowierzanie
@VeryApe: nie chwaliłbym się tym - to jest nielegalne :s
pomijam wysokie ceny oprogramowania i koniecznosc placenia za cokolwiek
@VeryApe: Nie dałbym za nią 5 złotych. Korzystałeś z niej wcześniej?
Miałem (nie)przyjemność pracować na MacMini i do zastosowań profesjonalnych kompletnie się nie nadaje. Mega się przegrzewa. Jednakże do codziennego użytku wystarczy. Lepsze niż laptop.