[kamil_zdun]

Mireczki!

Chciałbym rozpocząć zabawę w domowe wino. Mam literaturę w postaci "Domowy wyrób win" i zajarałem się strasznie tematem.
Co trzeba mieć?
Jakie wino na polecicie początkującemu?

#kiciochpyta #domowewino #diy #najebkadoporzygu

[c.....5]

@kamil_zdun: butla, korek z rurką fermentacyjną, owoce, drożdże, cukier i woda. A w książce masz pewnie wyjaśnione co i jak :P Wino możesz robić praktycznie ze wszystkiego. Ja zacząłem od winogron, ale musisz poczekać na owoce :)

[kamil_zdun]

@comprido5: tyle to ja wiem, tylko, że nie chcę żeby mi ocet wyszedł, bo się zniechęcę :P

[robs]

@kamil_zdun: Gąsior, owoce, drożdże, rurkę igielitową (tak ze 2 metry), cukier i butelki żeby to potem rozlać. Musisz też mieć sposób na zrobienie miazgi/płynu z owoców, czy to sokowirówką jakąś czy np. wiertarką z jakąś końcówką tnącą. Ogólnie w zrobieniu wina nie ma żadnej filozofii, jak masz książkę na ten temat to już w ogóle. Na początek polecam wino tradycyjne z winogron i sypać cukru aż przestanie fermentować, takie wino będzie

[kamil_zdun]

@robs: no i tu jest problem, bo nie mam żadnej prasy, ani innego niczego.

[robs]

@kamil_zdun: Bierzesz pan pieluchę i bierzesz pan wkładasz doń owoce i gnieciesz rękami i jest prasa :)

[kamil_zdun]

@robs: a rurka fermentacyjna jest wskaźnikiem, czy jeszcze pracuje, czy dosypać cukru?

[c.....5]

@kamil_zdun: ja winogrona wkładałem do miednicy i gniotłem rękami, później całość razem ze skórkami i pestkami wlewałem przez lejek do gąsiora. Męty opadają na dno więc jak masz rurkę z przymocowanym patyczkiem ograniczającym jej zasięg to nie zbierzesz ich. A jeśli chcesz zawsze możesz zlać wino do innego naczynia i owoce również zostaną w butli przy przelewaniu. Ewentualnie możesz użyć do resztki sitka lub gazy, na której się zatrzymają.

[robs]

@kamil_zdun: Poniekąd tak. Bardziej pewny byłby cukromierz, ale po pierwsze trochę jest z tym pierniczenia, a po drugie jak przesłodzisz to nic się nie stanie, po prostu wino będzie słodkie a nie wytrawne. Byle by nie przesłodzić za dużo.

[kamil_zdun]

@comprido5: zaraz zaraz - sam sok?

[c.....5]

@kamil_zdun: dopóki poziom wody się nie zrówna w rurce, to znaczy, że wino pracuje. Jeżeli po zakończeniu wino wyda Ci się nie wystarczająco słodkie to możesz odlać go trochę do garnka, delikatnie podgrzać i dosypać cukru, który się w nim rozpuści. Później to dolewasz. Można oczywiście dolać syropu z wody i cukru, ale rozrzedzisz je przez to. W tym roku tak zrobiłem i trochę żałuję, bo mimo tego, że jest słodkie

[c.....5]

@kamil_zdun: Nie no ja zostawiałem wszystko w butli dopóki nie przestało pracować. Dopiero później odcedziłem resztki. Zawsze coś tam wyciągnie z niedokładnie wyciśniętych owoców i skórki.

[kamil_zdun]

@comprido5: Czyli co, gnieciemy, wlewamy do balona, zasypujemy cukrem i zostawiamy?

[c.....5]

@kamil_zdun: nie zasypujemy cukrem, tylko rozpuszczasz cukier w gotującej się wodzie, czekasz aż ostygnie i zalewasz wsad syropem

[M.....w]

@kamil_zdun: ja ci polecam zacząć od wina ryżowego, nic nie musisz robić poza kupnem ryżu sypkiego, nie w torebce, drożdży, pożywki, rodzynki cukier i to już. Jak nie masz baniaka na wino to możesz wykorzystać butelkę po 5l wodzie, w korku robisz dziurkę na rurkę fermentacyjną (w leroy merlin za 1,99) ale to średni pomysł bo wyjdzie ci tego wina mało. Wpisz w Google wino z ryżu, przepisów jest od groma

[mlek]

@kamil_zdun: a masz sokownik? Taki garnek z sitkiem gdzie na gorze sa owoce a na dole troche wody ktora parujac robi sok. Taki sok mozna smialo zmieszac z syropem cukrowym, dodac drozdze i tez bedzie dobre a do tego odpada pieprzenie sie z fusami

edit: tu masz kanal pana jerzego https://www.youtube.com/user/jerzymackiewicz