Wpis z mikrobloga

260 965,98 - 16,24 = 260 949,74

2015 rok rozpoczęty przyjemnym wybiegankiem. Nie było wcześniej okazji krótko podsumować poprzedniego roku, więc zrobię to teraz.

2561km przebiegniętych - duża część tego przypada na pierwsze miesiące roku i przygotowania do maratonu (który i tak nie wyszedł). Niemniej, od czerwca forma ruszyła, a za nią życiówki, z czego najbardziej podobają mi się 1:43:45 w półmaratonie i 21:56 na 5km. Poważniejszych kontuzji brak. Jesienią kupiłam Garmina. ;) Przez ten rok trochę uporządkowałam trening, sporo się nauczyłam. Ameryki nie odkryłam, ale klucz to trenować mądrze. Dziś biegam wolno, by jutro biec szybko.

#sztafeta

Wynik obliczony za pomocą skryptu
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hqvkamil: Z Ciebie to taki typowy materiał na górskiego ultrasa. Lubi długie wolne bieganie przy czym im cięższe warunki i trasa tym lepiej ;D

A mnie bieganie powyżej 2h zwykle nudzi, za to nie mam nic przeciwko napieraniu interwałów po asfalcie. ;)
  • Odpowiedz