Wpis z mikrobloga

FEATURITIS: ZGUBNA POKUSA #uxstories #ux #design

Każdemu produktowi, który odniósł sukces, grozi podstępna choroba, zwana „featuritis”. Jej główny symptom to tak zwany „creeping featurism” (w luźnym tłumaczeniu - „skradająca się funkcyjność”). Choroba ta została rozpoznana i nazwana w 1976 roku, ale jej początki sięgają prawdopodobnie najwcześniejszych technologii. Wydaje się być nieunikniona. Pozwólcie, że wyjaśnię.

Załóżmy, że stworzyliśmy fajny produkt. Spełnia wszystkie zasady projektowania zorientowanego na użytkownika. Zaspokaja potrzeby ludzi i rozwiązuje ich problemy. Jest atrakcyjny, łatwy do zrozumienia i używania. W rezultacie odnosi sukces: ludzie chętnie go kupują i mówią przyjaciołom, aby też go kupili. Co może pójść źle?

Kłopot w tym, że gdy produkt jest na rynku już jakiś czas, pojawiają się różne czynniki, popychające firmę do dodawania kolejnych funkcji do produktu - oto właśnie skradająca się funkcyjność. Te czynniki to między innymi:

- Istniejący użytkownicy, którzy lubią produkt, ale proszą o więcej funkcji, opcji, możliwości

- Konkurencyjna firma, która dodaje nowe funkcje do produktu, tworząc tym samym nacisk, by nasz produkt też je oferował (a najlepiej oferował więcej, by wyprzedzić konkurencję)

- Klienci są usatysfakcjonowani, ale sprzedaż spada, bo rynek jest nasycony: każdy, kto chce nasz produkt, już go posiada. Czas dodać wspaniałe ulepszenia, które sprawią, że ludzie będą pożądać nowszy model.

Featuritis jest wysoce zaraźliwy. Nowe produkty są bardziej złożone, mocniejsze i w innych rozmiarach. Łatwo zauważycie to patrząc na smartfony i tablety. Ale dotyczy to także samochodów, lodówek, telewizorów - wszystkie stają się coraz bardziej skomplikowane i oferujące więcej możliwości.

Na featuritis nie da się zaszczepić ani jej wytępić. Działowi marketingu łatwo jest wymusić dodanie nowych funkcji - ale brak jakiejkolwiek chęci - lub budżetu - aby usunąć stare, niepotrzebne funkcje.

Z czasem produkt staje się tak złożony, że przekracza to zdrowy rozsądek. Nie ma sposobu, aby pozostał użyteczny i zrozumiały po dodaniu takiej ilości funkcji.

Tłumaczenie fragmentu książki "The Design of Everyday Things: Revised and Expanded Edition" (Don Norman, 2013).
y.....s - FEATURITIS: ZGUBNA POKUSA #uxstories #ux #design



Każdemu produktowi, któ...

źródło: comment_6NtYHG8yZpqO7Y7VgnJD0v9NctOCTcDo.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach