Wpis z mikrobloga

#suchar

#bylopewniepierdyliardrazy

#starealedobre

Wśród pasażerów towarzyskiego samolotu leci dwóch pedałów i mówi jeden do drugiego;

- Ej chodź sie ruchac.

- No co ty, full ludzi wokół, zobaczą nas.

- No weź, chodź.

- Nie. Pełno ludzi, będzie wstyd.

- Nikt nas nie usłyszy ani nie zobaczy, wszyscy śpią.

- Jak to

- To popatrz. CZY MA KTOŚ DŁUGOPIS?!

Cisza

- CZY MA KTOŚ DŁUGOPIS?!

Cisza

- CZY MA KTOŚ DŁUGOPIS?!

Cisza.

- Widzisz? Nikt nie zwraca uwagi. Chodź sie ruchac.

- No dobra.

No to zrobili to, co mieli zrobic. Pod koniec lotu stewardessa przechodzi koło pasażerów i nagle widzi dziadka, który siedzi cały obrzygany. Podchodzi do niego i pyta;

- Czemu pan nie wołał? Czemu pan nie prosił o worek?

- Jak jeden prosił o długopis, to go w dupe wyruchali.
  • 3