Wpis z mikrobloga

Świat jest chory. Wszystko wokół to tylko gra pozorów. Trzeba uczyć się masy schematycznych zachowań, by być akceptowanym w społeczeństwie... Szczerość jest czymś, co działa jedynie na Twoją niekorzyść. Żeby utrzymywać korzystne relacje z ludźmi i zdrowy stan psychiczny, nie należy angażować się w żadną znajomość i nie dać po sobie poznać, że nam zależy. Nie można ufać nikomu. Do wszystkiego i do każdego trzeba trzymać dystans. Wszyscy musimy nosić maski i po prostu udawać... Sprawiać, że nasze życie to jeden długi aktorski akt.

Czasem mam wrażenie, że urodziłem się w złym miejscu i złym czasie. Bo coś jest nie tak, skoro jedyną osobą, której nie dotyczy to wszystko, co przed chwilą opisałem, jest moja matka...
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasem u źródeł rzeki odkrywamy, że tak naprawdę... świat płynie tylko w jedną stronę. Dostrzegamy wtedy, że to co już się zdarzyło, nie zdarzy się już nigdy... Wtedy ronimy łzę nad tym przekleństwem, bo człowiek z natury jest pełen wiary, nie godzi się z prawidłami losu... Biorę w dłoń garść piachu z dna rzeki i zaciskam pięść, ten symbol buntu i oporu, nucąc cicho melodię z dzieciństwa... Wiedząc, że mój los jest
  • Odpowiedz
@erykwks: Ma, ale w każdym z tych krajów masz swój zestaw norm i masek, którzy ludzie ubierają. Na przyklad Japonia jest kwintesencją takiej gry pozorów. Wlaśnie kultura i obyczajowość Japonii wskoczyla mi do glowy gdy przeczytalem Twój komentarz o tym, że to takie typowo polskie.
  • Odpowiedz
@Ryu: Z Japonią całkowita racja. Choć trzeba wziąć pod uwagę, że tam jest to przyjęty kulturowo wzorzec zachowania. Natomiast jestem przekonany, że poziom fałszu i pozorów jest ewidentnie zróżnicowany zależnie od miejsca, w którym żyjesz. I moją tezą jest, że w naszym kraju jesteśmy bardziej na minusie. Wiadomo- PRL. Co myślisz o Norwegii?
  • Odpowiedz
@Ryu: Dla przykładu. 80% obdarza automatycznym kredytem zaufania nieznajomych nie doszukując się w ich poczynaniach drugiego dna. Nie przytoczę teraz linka ale niedawno czytałem. Znów- wiadomo. Statystyka.... Natomiast jest to definitywnie inny obraz niż postawa naszego rodaka. Wyłączając rodzinę i być może czasami grupę rówieśniczą.
  • Odpowiedz
@Chudy_: Nie przejmuj się. Rzuciła Cię dziewczyna, straciłeś pracę i nie masz już nawet na jedzenie, albo Twoja babcia rzuciła się na Ciebie z nożem i odrąbała wszystkie kończyny a z kutasa zrobiła wisiorek, i to babcia która nie żyje od pół wieku.. No ale, afery się zdarzają, cokolwiek się dzieje, jest kolejnym doświadczeniem. Że ludzie nie potrafią zachować dystansu wiem nie od dziś, ale niestety ciągle się na to nabieram. Ludzie nie potrafią rozmawiać, za maskami które noszą są często ich własne odbicia które już nie tyle starają się ukryć, co wręcz się ich boją.

Takie dwa cytaty Oscara Wilda na koniec:

"I love acting. It is so much more real than
  • Odpowiedz
@erykwks: Zgodzę się z tym, że brak zaufania do ludzi to spory problem przeciętnego Polaka. Może po prostu mam uraz do ludzi, ale jednak falszywość i przybieranie masek uważam za cechę uniwersalną.
  • Odpowiedz