Wpis z mikrobloga

Coś mnie naszło i włączyłem "walkę" koksa z najmanem. Ta "walka" wygląda po prostu komicznie, choć nie mówię, że ja walczyłbym lepiej, zadawał bardziej widowiskowe i lepsze technicznie ciosy. Jednak taka konfrontacja -> góra mięcha, bez techniki i kondycji vs kompletnie bierny zawodnik (nie oceniając innych cech), nie miała być chyba z założenia śmieszna, tylko widowiskowa. Wszystko zostało raczej ustalone wcześniej, Najman miał być ofiarą, Burnejka zwycięzcą. Wszyscy dostali pieniądze i są zadowoleni. I tak mnie to bawi, choć wiem że to farsa. A co jeżeli nie? W sumie mniejsza kto jest lepszy, silniejszy, szybszy. Obaj zawodnicy na pewno nie reprezentują poziomu prawdziwych walk w formule MMA.

#slowpoke #heheszki #paraolimiada #ksw
  • Odpowiedz