Wpis z mikrobloga

O tym jak się wychodzi z #przegryw i #tfwngf :D

stalkuj na fejsie loszke, co ci sie podoba


kliknij przypadkowo "zapros do grona znajomych,"


panika


gdzie tu sie anuluje


klikasz przycisk anuluj over9000 razy


przychodzi powiadomienie


loszka zaakceptowala twoje zaproszenie


onie! co robic.


trzeba cos napisac


otworz pole wiadomosci


zastanawiaj sie co napisac


wtedy przychodzi wiadomosc


"znamy sie, Anon?"


odpisz: "jeszcze nie hehe,ale mam nadzieje, ze zmienimy to jutro o 18 w kawiarni przy Aleji Jana Pawła Drugiego hehe"


"ale wiesz nie spotykam sie tak z nieznajomymi z internetu"


"hmm, miałaś w profilu napisane, że lubisz poznawać nowych ludzi, czyżby to nie była prawda?"


"w sumie żebym nie wyszła na kłamcę zmieniam zdanie, co mi tak szkodzi dwukropek nawias, nie ma sprawy"


robi sie ofline


nastepnego dnia ide do kawiarni ubieram garnitur i kupuje po drodze kwiaty


zajmuje miejsce przy stoliku


przychodzi loszka


na początku rozmowa się nie klei, ale że przypominam sobie rady z /fz/ idzie coraz lepiej


delikatnie śmieszkujemy


loszka jest zdumiona ze ktos z taką aparycją może mieć tak zabawny charakter


"wiesz co, świetnie mi się z tobą rozmawia, ale już późno, może odporwadzisz mnie do domu?"


"wiesz co rodziców nie ma, trochę się boję być sama, może posiedzisz ze mną chwilę? jeśli możesz oczywiście"


"wiesz nie wiem czy to mądre wchodzić do domu nieznajomej z internetu ale zaryzykuje hehe"


"hihi ale jesteś zabawny xD"


wchodzicie


"o mam tu takie fajne wino dostalam na urodziny, sprobojemy? nie mialam z kim go wypic wczesniej"


"o a tu kolejne"


loszka bardzo blisko siedzi, robi mi się gorąco


"anon ale ty jesteś nieśmiały hihi, lubię takich hihi"


"a #!$%@? tam to pewnie ostatnia szansa w życiu" i wypijam kolejną lampkę


czas na forsowanie dotyku, trzymam ręce na jej udach a dokładnie na udających pończochy rajstopach


"rozpal mnie" i przesuwa moją rękę między uda


"anon trochę wyżej może co? hehe"


gul mi skacze z nerwów, ciśnienie 200/120


zaczynam smyrać cipkę przez majtki


zaczyna rozpinać mi spodnie i wyciąga fujarkę


jak dobrze, że pozbyłem się stulejki dzięki /med/ bo żezu by było


na chwilę przestaje bawić się moim mięsem i zsuwa swoje majteczki


"zrób to porządnie" i wkłada sobie moje dwa palce


#!$%@? ręką z prędkością pompowania piłki przez janusza pawulona


zaczyna jęczec ale tak cicho nie jak na filmach


coraz głośniej i szybciej jęczy


pręży się, odgina głowę do tyłu, jestem oszołomiony jakbym się piwa napił bo takie żeczy widziałem dotąd tylko w 360p


uspokaja się, mówi "już" i odpycha moje ręce


siada na mnie okrakiem, zarzuca grzywką i mówi "teraz twoja kolej" po czym zaczyna kontynuować swoje dzieło


kiedy widzi, że dochodzę podwija mi koszule i skierowuje agenta 47 na mój brzuch


o #!$%@? co tu sie xD szczęśliwy jak nie pamiętam kiedy


mogło być lepiej z tym finiszem no ale trudno


kładzie się koło mnie, jej ręka jest na mojej szyi i momentalnie zasypia


"o #!$%@? co teraz, jestem #!$%@? nasieniem a ona śpi tak słodko nie będę jej budził jakoś wytrzymam w tym dyskomforcie, jak za godzinę się nie obudzi to ja to zrobie"


leżę milion myśli na minutę, o tym jakie życie jest super i że nie warto bohatyrować, że może już jestem normikiem, wszystkie problemy znikną


budzi się z przerażeniem kilkadziesiąt minut później


"oh anon która godzina? wiesz chyba powinieneś już iść, nie wiem o której rodzice z wesela wrócą"


podaje mi ręcznik papierowy do wytarcia


ubieram się, a przy wychodzeniu loszka przytula się do mnie daje całusa i mówi


"odezwiesz się chyba do mnie jeszcze co?"


"wiesz, chyba jednak nie hehehe hihi"


"jesteś taki słodziak kiedy kłamiesz hehe, pa, do zobaczenia jutro"


wesolazaba.jpg

pic rel

#wygryw #pasta
Pobierz Asterod - O tym jak się wychodzi z #przegryw i #tfwngf :D


 stalkuj na fejsie loszke...
źródło: comment_MUz6IeDrlvGStfKCApwCj1ZbSrrqwY4w.jpg
  • 8