Wpis z mikrobloga

Starać się o byłą dziewczynę, od której odszedłem rok temu, ale ciągle mam #feels?

Rozstaliśmy się, bo uznałem, że miłość umarła. pokłóciliśmy się o błahostkę(!) i przez tydzień się nie odzywaliśmy do siebie i potem to samo jakoś się rozpadło. nie pamiętam nawet. w ogóle z tamtego okresu mało pamiętam.

2 tyg. po zerwaniu zadzwoniła do mnie, że chce, abym wrócił, że moglibyśmy chociaż być przyjaciółmi, a ja wtedy odmówiłem, mówiłem, że to nie ma sensu i po tej rozmowie płakałem jak dziecko.

rozmawialiśmy parę razy w ciągu tego roku, ale były to takie "sztwne" rozmowy. ostatnio jak się widzieliśmy, to zebrałem się na odwagę i przeprosiłem za odejście. dowiedziałem się, że to ona również postanowiła się wtedy nie odzywać, że ta kłotnia była "dla nas tylko pretekstem do rozstania". 2 tyg. po zerwaniu zadzwoniła do mnie, że chce, abym wrócił, że moglibyśmy chociaż być przyjaciółmi, a ja wtedy odmówiłem, mówiłem, że to nie ma sensu i po tej rozmowie płakałem jak dziecko.

I odnośnie tego telefonu, to się dowiedziałem również, że ona miała wtedy trudny czas i potrzebowała po prostu kogoś bliskiego i niekoniecznie mnie(!). Zebrałem się i prawie ze łzami w oczach powiedziałem, że żałuję, iż zabrakło mi sił, aby walczyć o nas. Nawet nie pamiętam już co mi odpowiedziała, ale raczej nic co by miało znaczenie.

Próbowałem być w trakcie tego roku z 2 #rozowepaski, ale to nie było to samo.

Nie było dnia, ba nawet i godziny, abym nie myślał o niej.

Nie wiem sam co robić. Wiem, że u niej wszystko dobrze, że " życie studenckie jej służy ", że z kimś się spotykała, etc.

Spróbowałbym, ale za bardzo się boję, że to się znowu rozwali, że znowu zabraknie mi sił, aby walczyć.

Drugiego rozstania nie przeżyję.

Sam nie wiem czy nie wolę zostawić tego w cholerę, aby i jej i mi nie psuć ewentualnie nerwów. Nie mam żadnej pewności, że ona coś do mnie jeszcze czuje. Ale z drugiej strony mam świadomość, że uciekło mi coś cudownego i niepowtarzalnego, coś czego mogę już nigdy więcej nie mieć. Długie to i pogmatwane, ale inaczej się nie da.

tl;dr ! odszedłem od paska rok temu, lecz ciągle mam #feels i boję się spróbować jeszcze raz.



Dzięki tym, którzy przeczytali.

#zalesie #problemyniebieskiegopaska #sadshit #noonecare trochę #grammarnazi #gorzkiezale
  • 13
  • Odpowiedz
@kufelmleka: trochę przegrana sytuacja, z tego co piszesz o niej pasuje do niej teraz jakże głęboki cytat z kwejkowych obrazków "girls just want to have some fun". Czasem trzeba szukać trochę dłużej niż rok tej odpowiedniej kobiety, a najlepiej nie szukać na siłę tylko po prostu obracać się wśród ludzi którzy nam pasują i poza tym zająć się inwestowaniem w siebie. Wtedy prędzej czy później trafi swój na swego ;)
  • Odpowiedz
  • 2
@kufelmleka: tak sobie myślę, że może spróbuj na początek odświeżyć z nią kontakt? Może żyjesz złudzeniami? A może faktycznie między wami była miłość... Ale czy wtedy pozwolilubyscie sobie na takie

rozstanie? Ja generalnie jestem za zasada, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale w sumie jestem idealistką, nie przeżyłabym tez myśli, że on z kim innym się całował czy spał... Że gdyby kochał to by nie umiał
  • Odpowiedz
@kufelmleka: masz feelsy, ja też miałem przez ponad 2 miesiące i to bardzo cięzkie feelsy, będąc z #rozowypasek 10 lat razem, rozstaliśmy się parę miesięcy temu. Wiadomo, wina zawsze jest gdzieś po środku, aczkolwiek dużo mnie te 10 lat nauczyło. Nie popełnie już błędów które popełniałem. Druga taka sytuacja by mnie chyba zabiła. Bardzo ciężko to przeżywałem. Ale mineło z czasem.

Nie szukałem nowej drugiej połówki, to ona znalazła mnie! To
  • Odpowiedz
@kufelmleka: po prostu nie. Było a nie wyszło? Duża szansa, że nie wyjdzie ponownie. Gdyby tak bardzo zależało jednej/drugiej stronie, to byśta wrócili. Wiem co mówię, sam często borykałem się z takimi myślami, ba, borykam się nadal, sam nie wiem co by było gdyby moja największa miłość zapukała i powiedziała, że chce wrócić. Odpowiedzią na wszystko jest stanowcze NASTĘPNA. Szczerze Ci radzę.
  • Odpowiedz
@kufelmleka: ja uważam ze warto spróbować, co masz do stracenia? Trzeba dawać sobie ponowne szanse. Jest cieżko ale jesli sie uda odzyskasz wspaniała dziewczyne. Jestescie bardzo młodzi wiec w razie niepowodzenia masz całe życie przed soba. A jak nie spróbujesz to bedzie Cie do konca życia gryzło "czemu nie sprobowalem". Warto warto, nawet dla spokoju własnego sumienia.
  • Odpowiedz