Wpis z mikrobloga

@zomg: Umiom, umiom;) W mojej rodzinie to ja mam prawko ( mężowi całe życie nie chciało sie zrobić bo go jego baby woziły) i to ja zajmuję się samochodem. Od tego świat się nie skończył jakoś.
  • Odpowiedz
@zomg: Przez te naście lat nie miałam wypadku i kilku uniknęłam( kapelusznik, pani z komórką, kilku panów z ewidentnym kompleksem małego członka, paru naprutych pieszych, gówniarz na skuterku myślący, że podporządkowana jest dla leszczy), więc gumowe drzewa mi powiewają koło tego penisa co go nie mam. Jeździć mnie uczył zajebisty instruktor, nie uważam, że jestem jakimś super kierowcą. Da się?Da :)
  • Odpowiedz
Btw. czy zimowy ON jest już dostępny na stacjach? Bo mi się wydaje, że jeszcze nie...


@tejotte: na statoilu jest dostępny. nawet w jakiejś promocji w combo z zimowym płynem do spryskiwaczy Ale ja się tym średnio interesuję bo jeżdżę w benzynie
  • Odpowiedz
@durielek: ah, będę musiał sprawdzić bo jednak tankowanie zimowej ropy na statoilu sprawia, że nie muszę się martwic o odpalanie nawet przy najmniejszych mrozach.

PS. Dolałem zimowego płynu do spryskiwaczy, trochę przejechałem i z nagrzanym autem bez problemu zadziałało :)
  • Odpowiedz
a tankujecie juz zimową ropę ? olej napędowy znaczy się ?


@tusiepali: Ja mam starszego diesla, więc jak temperatura spada poniżej zera, to tankuję zimową. Nawet jak mnie to wychodzi kilka zł na baku, to pomyśl sobie o kłopotach jakie by były, gdyby rano nie odpalił lub zatkał się gdzieś w trasie (nie mam podgrzewanej instalacji), nie warto ryzykować dla kilku zł.
  • Odpowiedz
Po co w ogóle kupowac plyn letni? Ja cały rok leje zimowy, bo nie ma żadnego logicznego uzasadnienia dla używania płynu, który zamarza.


@Psylon: po co wlewać przez cały rok droższy płyn skoro w sezonie letnim można używać tańszego letniego?
  • Odpowiedz