[sortris]

Moja dziewczyna śpi obok mnie i co kilkadziesiąt sekund trzęsie się przez chwilę, takie jakby drgawki z zimna, ale nie może jej być zimno, bo w pokoju jest bardzo ciepło + ciepła kołdra. Budziłem ją dwa razy pytać czy wszystko ok i odpowiadała, że wszystko ok i żebym szedł spać. Oddech ma miarowy, spokojny, jak to podczas snu. Te "wstrząsy" przypominają mi takie, gdy podczas zasypiania zaczyna nam się wydawać, że spadamy, tylko u niej to występuje co kilka minut a nawet co kilkadziesiąt sekund. Nie wydaje mi się to normalne. Ktoś może wiedzieć ocb?

#pytanie #nocnazmiana

[X.....d]

@sortris: rozluźnia miesnie

[marcin899]

@sortris: mam tak samo, z tego co wiem to są niby małe napady padaczkowe niegroźne, dość często występujące u ludzi

[L.....3]

@sortris: Jest na coś chora?

@marcin899: Padaczka zdiagnozowana? Bo wiesz, jak u kogoś występują napady padaczkowe to nie jest niegroźne i bierze się leki.

[sortris]

@Lim3:

@marcin899: @Xivid: dzięki za odpowiedzi. Nie jest chora na nic, nic mi nie wiadomo. Dziwne są te jej "wstrząsy". To takie niby rozluźnienie mięśni, powiedziałbym, że najbardziej przypomina "wzdryg z zimna", gdy jest nam zimno to robimy tak brrr i przez chwilę się trzęsiemy. Tylko tak jak mówiłem, w pokoju jest ciepło, a po drugie, to pojawia się co kilkadziesiąt sekund-minut. Czy mam dzwonić po karetkę, czy powiedzieć

[postac]

@sortris: Musi mocno spinać mięśnie ze stresu w dzień i w nocy jej puszczają. Miałem to samo, nic groźnego.

[marcin899]

Zwykłe mioklonie wygoogluj sobie :)

[sortris]

@postac:

@marcin899:

@Lim3: dzięki, kilka minut temu delikatnie się obróciła i "wstrząsy" ustały, ale cała sytuacja trwała dobre kilkanaście minut. Nie wiem z czego to wynika. Poczytam, co zaleciliście. Dzięki.