Wpis z mikrobloga

@bartov: Ja robie jeden dzień wystarczy, podczas tego dnia przejdę się z psem i jest ok, a jak dziś mam biegac to wcześniej też pokręcę się w okół domu coś porobię, byle się rozruszać.
@karvon: Dzięki! u mnie też taka do dupy pogoda, wole jak jest mróz wtedy podczas biegu nie chce mi się pić, zimniejsze powietrze jest lepsze. Będę musiał pomyśleć wodzie, bo zasycha mi w gardle niemiłosiernie, mimo że przed bieganiem trochę tej wody wypije.
@karvon: Na razie biegam w zwykłych szmatach, nie ma sensu kupować bo i tak zlecą mi kg i okażą się za duże. Jakoś upcham wodę 0,5l do kieszeni. Pierwsze co na wiosnę to budy, bo mimo że biegam w salomonach to w domu po biegu czuję pięty, do chodzenia są idealne ale do biegania po twardym już nie. Po śniegu jednak też się dobrze biegało.