Wpis z mikrobloga

robiłem właśnie porządki w pokoju i przypomniała mi się pewna historia. jak byłem mały to z siostrami zapaleńczo oglądaliśmy zbuntowanego anioła, do dziś pamiętam to podekscytowanie, gdy w telewizji zaczynało lecieć kambiodolor. pamiętam kiedyś z rodzicami i siostrami jechaliśmy gdzieś samochodem i w radiu poszedł news, że za godzinę Natalia Oreiro będzie odlatywała z Okęcia, i że będzie spotkanie z fanami, autografy i tak dalej. akurat byliśmy w okolicy, więc z rodzicami postanowiliśmy zajechać pod lotnisko. przebiliśmy się przez tłum i czekaliśmy. w końcu z samochodu wyszła Nati i w błysku fleszy i wśród pisku nastolatek szła wzdłuż czerwonego dywanu. co kilka kroków zatrzymywała się, by podpisać jakiś autograf. wierzcie lub nie, podeszła też do mnie i do mojej starszej siostry, skierowała się w moją stronę i pyta what is your name? ja po niemiecku słabo, więc tylko słupiony patrzyłem na nią i dopiero siostra do mnie krzyknęła pyta cię jak się nazywasz!, a ja tylko nieśmiało i po cichu powiedziałem Mariusz. Natalia wyjęła mi z ręki kartkę, którą wcześniej przyszykowałem i swoim długopisem podpisała mi autograf. ależ się wtedy jarałem, czas jakby zwolnił dla mnie wtedy, podniecałem się na myśl, jak się będę wszystkim chwalił. Natalia podpisała i odeszła już z 5 kroków, kiedy dopiero postanowiłem przeczytać, co tam nabazgrała. czytam i widzę for Marios Natalia Oreiro. matko chrystusowa ale złapałem #!$%@?. MARIOS. zgiąłem wtedy kartkę w kulkę i zacząłem krzyczeć do niej Natalia!, ale ona nic, nie odwróciła się nawet, pewnie nawet nie wychwyciła mojego głosu spośród tłumu nastolatek wykrzykujących jej imię. Natalia! Mariusz nie Marios ty debilko #!$%@?

i rzuciłem tę kulkę w jej kierunku, ale nie doleciała. od tamtej chwili życzę jej źle. życzyłem jej żeby była stara i chyba działa, bo ma 37 lat a wtedy miała ze 20.

miałem o tym nie pisać bo uznaję to za jedną ze swoich porażek, a jak powiedział mój ulubiony pisarz -
nie chwal się swoimi porażkami, bo większość ludzi nie daje o nie #!$%@?, a pozostali tylko się ucieszą._

miłej soboty z fartem elo #lippaa
powodzenia - robiłem właśnie porządki w pokoju i przypomniała mi się pewna historia. ...

źródło: comment_VyfvZ4zPQvF174SIKaUC20Q5QoBiHwYD.jpg

Pobierz
  • 21