Wpis z mikrobloga

@Ideologia_Gender: ja nie mowie o wyniku wyborów -- mowie ogolnie. W ogole skad tyle nienawisci w Tobie? Zrobilem Ci jakas krzywde? Ty myslisz życzeniowo - ja obserwuje społeczeństwo. Wiekszosc nie narzeka - stad brak szersych protestow. Myslisz, ze przecietnego Polaka interesuja wybory, gdy musi isc w niedziele z rana do pracy, majac rodzine na utrzymaniu? Sorry. Protesty zainteresuja go, gdy straci prace i nastapi stagnacja w gospodarce.
@klocek_lego: ja nie kieruje tego do ciebie. tylko do ludzi "ktorym dobrze" mimo ze sa na chama dymani. Nalezysz do nich? Nie? to dobrze. Widzisz - takie zachowanie "polaka" (cudzyslow zamierzony), wynika z pewnego okreslonego PR stosowanego od jakiegos czasu w PL. Od ok 25 lat. To musialo wejsc w krew. Ale, jest pewien limit co taki polak moze wziasc na klate. W tym roku bardzo ladnie rozpoczeto cala procedure "wybudzania"
@Ideologia_Gender: moze tak, moze nie. Ja byłem mega wkurzony na tę ostatnią farsę. Dodatkowo byłem wkurzony na media za zamiatanie afery pod dywan. Duzo w tym wszystkim fałszu. Myślę, że społeczeństwo to widzi, jednak ciągle się oszukuje, rządzacy jeszcze nie przegięli na tyle, zeby wywołać szersze protesty i wyciągnąc ludzi zza biurek/ czegokolwiek innego.

Mimo wszystko uważam, że do protestów na szeroką skalę nie dojdzie dopóki gospodarka jako tako przędzie. Rządy
@klocek_lego: jak dlugopociagnie? - ahhhh ten slawny ZUS... co do protestow - bardzo jestem ciekaw ile da rade pis sciagnac na 13 grudnia.

Co do przegiecia przez wladze - tutaj napedzaja aktualnie sytuacje nasi sasiedzi zza odry (pozdrowienia dla fakt.pl), ciekawe co jeszcze znajda na bronka i spolke, mysle ze dalej beda grillowac. Zobaczymy ile jeszcze ten polak wezmie na klate...