Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/14a3f189d5b84da1f71874fbcec40ae9fc71efbf904f94be92f80e6fecd5be09,q60.jpg)
norman-odyniec +307
#przegryw #neet #pracbaza #wychodzimyzprzegrywu #kolchoz
Mireczki tak się zastanawiałem, bo sporo z was narzeka na robotę, jej brak i życie na wsi. Czy chcielibyście serie wpisów, w których przekminiłbym Wam kilka możliwości pracy, którą na spokojnie można wykonywać zdalnie? Nic związanego z programowaniem i jakimiś hatfu MLMami, czy innym dropshippingiem. Zarobki nie będą obłędne, ale spokojnie z czasem i zdobytym doświadczeniem można dojść do poziomu 50zł/h+.
Wymagania:
Minimum social skilla, tak aby
Mireczki tak się zastanawiałem, bo sporo z was narzeka na robotę, jej brak i życie na wsi. Czy chcielibyście serie wpisów, w których przekminiłbym Wam kilka możliwości pracy, którą na spokojnie można wykonywać zdalnie? Nic związanego z programowaniem i jakimiś hatfu MLMami, czy innym dropshippingiem. Zarobki nie będą obłędne, ale spokojnie z czasem i zdobytym doświadczeniem można dojść do poziomu 50zł/h+.
Wymagania:
Minimum social skilla, tak aby
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/getin_kONHZZgBve,q60.jpg)
getin +38
w zasadzie co PO jest w stanie zaproponować przeciętnemu przegrywowi z polski B?
- Zalegalizujemy związki partnerskie.
- Równe płace dla kobiet i mężczyzn
- Prawem każdej Polki jest spokojne macierzyństwo, godne wynagrodzenie i bezwzględna ochrona przed przemocą.
- Nie ma naszej zgody na to, aby kobiety były zakładniczkami czyjegokolwiek światopoglądu.
- Alimenty to nie prezenty, ale niezbywalne prawo. Dlatego alimenty będą ściągane tak jak zaległe podatki.
- Wdrożymy rozwiązania, które zapewnią
- Zalegalizujemy związki partnerskie.
- Równe płace dla kobiet i mężczyzn
- Prawem każdej Polki jest spokojne macierzyństwo, godne wynagrodzenie i bezwzględna ochrona przed przemocą.
- Nie ma naszej zgody na to, aby kobiety były zakładniczkami czyjegokolwiek światopoglądu.
- Alimenty to nie prezenty, ale niezbywalne prawo. Dlatego alimenty będą ściągane tak jak zaległe podatki.
- Wdrożymy rozwiązania, które zapewnią
Uważam, że to zasługuje na oddzielny wpis. Wiem wyciągam z komentarzy ale warto.
Serbowie i Chorwaci uwielbiają powtarzać, że Boszniacy to sztuczny twór (i na tej podstawie uzurpują sobie prawo do "władania" nimi). Co to znaczy sztuczny? To nie oni mają prawo mówić czy ten naród jest sztuczny czy nie. Jeśli jakaś grupa ludzi zaczyna poczuwać się jako wspólnota narodowa to tym narodem jest. Jeśli Ukraińcy przełamali w pewnym momencie strukturę feudalną, stanową (dop. stany: szlachta, chłopstwo itd) i zaczęli widzieć w sobie jedną zorganizowaną wspólnotę to zaczynamy mówić o narodzie (oczywiście jest to płynne).
Nie ma czegoś jak sztuczny naród. To, że ktoś kreował czyjąś tożsamość narodową (albo w jakiś sposób inspirował) nie znaczy, że sama powstała na tej bazie tożsamość narodowa jest sztuczna. Jeśli ona definiuje jakąś społeczność to jest prawdziwa.
Swoją droga "sztuczny naród" to chyba jedno z gorszych pojęć występujących w chorej odmianie nacjonalizmu.
Dopisek:
Jeśli Stadler miał na myśli sztuczność kraju "Ukraina" to jest to bez sensu, bo państwo nie definiuje narodu. Mamy Kurdów bez państwa i można ich tłamsić, nie potrzeba do tego istnienia Kurdystanu. Ale zakładam, że chodziło mu o "sztuczność" narodu "Ukraińców". Poza tym, jeśli Ukraina jest sztuczna w swoich granicach to nie wyklucza to istnienia narodu Ukraińców. Tak samo jak "sztuczność" BiH nie wyklucza narodu Boszniaków.
#ukraina #rosja #narod #socjologia #antropologia #polityka
#serbia #bosnia
#thumbingthestans
Tak samo Ukraina, której współczesne granice faktycznie wg mnie są sztuczne nie wyklucza istnienia narodu Ukraińców.
Przodkowie Ukriancow starali sie wywalczyc niepodleglosc gdy przodkom Urugwajczykow jeszcze to nie przyszło do głowy.
@Stadler skoro juz uzywasz okrelsen "sztuczny twór" to przypomnij sobie
- jej powstanie było sztuczne, nie polegało na samowolnej niepodległości, było to nadane i można mówić o szczęściu
- granice są sztuczne i prawie w ogóle nie odzwierciedlają
- różnice wewnętrzne kulturowe, etniczne, językowe - nie jest to państwo jednolite a więc powstało sztucznie bo przecież nie sprowadzano tam imigrantów ;)
@Nero12: Troszkę mniej jest to raz. Dwa, połowa to Serbowie i Chorwaci. Ludzie którzy w większości nie mieliby nic przeciwko na rozebraniu Bośni. Moim zdaniem mówienie o wielce odrębrnym narodzie bośniackim jest przesadą. Odrębrność dopiero się kształtuje. Ten proces jeszcze potrwa. Nie wystarczy wychować jedno pokolenie wedle sztucznych zasad.
@jankowalski4848: Śmiechłem hardo. Polecam poczytać o historii tych krajów. O wielu okupacjach i wojnach. Takiej głupoty dawno tu nie było. Nie wołaj jak masz coś takiego pisać.
@jankowalski4848:
Oboje upraszczacie. A gdzie ponad 400 lat pod inną okupację? Chorwaci pod Habsburgami, a Serbowie pod Ottomanami - to jest główny czynnik różniący Serbów od Chorwatów.
Boszniacy posiadają w większości inną wiarę, mocny dialekt (mi znacznie trudniej ich zrozumieć niż Serbów i Chorwatów), w większości zamieszkują góry co wpływa na umacnianie się społeczności.
@jankowalski4848: ale wiesz że mamy dwudziesty pierwszy wiek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jankowalski4848: Bzdura. Poczytaj o języku cerkiewnosłowiańskim. Zjednoczenie języków nastąpiło w 19 wieku. W okresie ilyzmu dopiero zaczęto widzieć taką możliwość. Już nie mówiąc o sporej liczbie dialektów którymi posługiwali się ludzie. Wiesz czym była umowa wiedeńska? Proces zbliżania języków był stopniowy. Nie ma mowy o tym że tysiąc lat temu były tak bliskie.
Co do Ukrainy to przed najazdem mongolskim była jedna Ruś Rurykowiczów podzielona na różne księstwa i wątpię czy byś znalazł jakiekolwiek różnicę między Kijowem czy Nowogrodem. Potem w wyniku słabnięcia mongołów
@PatologiiZew: no pewnie, w całych Niemczech i Austrii od zawsze mówili w standardowym języku niemieckim, jakiego uczysz się dzisiaj w szkołach (to była ironia). Do niedawna różnice między poszczególnymi częściami Niemiec były ogromne.
@jankowalski4848: Nadal są wielkie. Plattdeutsch jest praktycznie osobnym językiem.
Zdaje się, że był to ten sam proces co na Litwie, Łotwie, Estonii, Białorusi, Armenii, Azerbejdżaninie, Gruzji, Kazachstanie, Kirgistanie, Moładawii, Tadżykistanie, Turkmenistanie, Uzbekistanie. Czy te wszystkie kraje są sztuczne? Jeżeli nie to które tak, które nie i dlaczego?
Można to samo powiedzieć o Polsce
czyli jednak my Slazacy mamy l
prawo czuc sie wspolnota odrebna?
Tak dla wiadomosci.
Jezyk ukrainski jest efektem umowy grupy naukowcow i dzialaczy.
Tak samo dzisiejsze ich odwolywania do Kozactwa sa sztuczne i maja na celu skupianie ludzi wokol jakiejs idei historycznej.
Dla porownania. Jezyk polski byl i sie zmienial.
Na terenach Ukrainy chlopstwo (pozniej okteslane jako Ukrainskie) mowilo w gwarach.
Bodajze w XIX w. siadlo gremium i stwierdzilo:
- pisownie bierzemy z tego regionu,
- wymowe z tego,
itp.
A co do kozactwa to, chodzi o to,ze 90% ukraincow niewiele ma z kozactwem wspolnego. Ludnosc Ukrainska przejela 'mitologie' kozactwa jako swoja (polska szlachta tez wymyslala se Sarmatow). I ten mit kozakow
- pisownie bierzemy z tego regionu,
- wymowe z tego,
@Hiera: Wiesz dla każdego języka kiedyś zostały spisane zasady i każdy ma jakieś naleciałości. Czy termin ich spisania definiuje sztuczność? Jeżeli tak to gdzie postawisz granicę?
@Hiera: No właśnie, czy szukanie jakichś historycznych wspólnych mianowników oznacza sztuczność? Przecież każdy naród ma jakąś swoją mitologię.
@PatologiiZew: sytuacja jest jasna - dwa równoprawne alfabety z czego ichniejsza odmiana cyrylicy jest alfabetem oficjalnym używanym w urzędach i szkołach jednak każdy zna obydwa. Do tego droga zapisu wyrazów jest identyczna - co słyszysz to piszesz, dla każdego dźwięku jest litera. Nic w tym pokręconego.
Co powiedzieć o krajach wielojęzycznych? Oni to dopiero mają pokręcone ;)