Wpis z mikrobloga

@newnoise: Polecam Busan ;) Obstawiam że pewnie za zimno na kompiele teraz ale plaża w Busanie jest super, warto się przejść. Niedaleko jest ogromne centrum handlowe, podobno największe na świecie(znajdziesz na googlach) - robi wrażenie. No i fish market tez jest super. W Seulu z ciekawych miejsc raczej nieturystycznych, zobacz sobie Itaewon - dzielnica białych, "westerntown" i meczet.

Z jedzenia ogarnij kimbab, koreanski Ramen, Korean BBQ i deep fried chicken. Nie
@tomashj2: no pogoda jest w zasadzie taka jak w Europie. Max do 14- 15 stopni w dzien. Busan ogarniemy na bank bo mamy lot do Osaki z Busan...pytanie teraz tylko ile nocy tam zostaniemy ale obstawiam ze 2-3. W Seulu mieszkam na Sinchon niedaleko uniwersytetu wiec restauracji z jedzeniem jest poprostu setki...smazony kurczak na ulicy co krok. Na Jeju myslalem o promie?
@newnoise: O widzisz, ja bylem w hostelu przy hongik university ;) 2-3 dni na Busan to w sam raz generalnie, no i na południu jest duzo cieplej niz na północy.

Na jeju nie bylem i nie mam doswiadczenia wiec ci nie poradze ale generalnie jest duuużo lotow krajowych na Jeju. Moi znajomi wlasnie w ten sposob tam sie dostali.

Co planujecie w Japonii? W Osace chyba zbyt duzo nie ma -
@tomashj2: ja mieszkam w kimchee guesthouse...male takie schowane w uliczce...zreszta jak wszystko w Azji. Do Osaki lece tylko dlatego ze mamy tam tanii lot ale zostaniemy tylko na noc i jedziemy do Kyoto...i dalej Tokyo. Malo czasu urlop max 2 tygodnie wiec lipa troche.