Wpis z mikrobloga

@focer: No ale dla mnie to chyba dobrze, zwiększa moje szanse jakby, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I właśnie ładna, kurczę. Na większości zdjęć z fb solidne 8/10 albo wyżej. Na tych samojebkach też.
  • Odpowiedz
@Hahazard: Zależy czy to dla niej norma czy wyjątek. Jak to samo robi na fb czy innym znajomym, to niekoniecznie musi coś znaczyć. Ale jeśli nie jest wyznaczania ideologi selfie to wtedy taki fakt daje Ci plusa. Bo to oznacza że Ci ufa i ze chce Ci swoją fotka sprawić frajdę, a to już coś.
  • Odpowiedz
@Variv: Wiesz, nie wiem, nie mamy wspólnych znajomych. Chociaż jedną z tych samojebek ustawiła sobie na profilowym, ale najpierw wysłała mnie (zaraz po zrobieniu).
  • Odpowiedz
@ymarq: opinia różowego paska jak stu stulejarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°) a co do meritum to i tak #!$%@? z tego będzie, bo mieszkamy 400 km od siebie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hahazard Jak ja tak robię albo w zasadzie większość moich koleżanek, to a) chcemy stworzyć poczucie, że jesteście mirki blisko i uczestniczycie w tym co robimy b) najpierw tych zdjęć robi się 1k a potem wybiera to, na którym wygląda się najlepiej - bo chcemy się wam podobać (komplement zwrotny, typu "ładnie dziś wyglądasz" "lubię twoje nogi" zawsze na propsie) c) #rozowepaski uwielbiają być w kontakcie nawet o najmniejsze
  • Odpowiedz
@ymarq: Też myślę, że jednak #wygryw W ogóle gdyby ktoś przeczytał zapis naszych rozmów to złapałby się za głowę: o sraniu, jakieś w ogóle piętrowe konstrukcje do rozkminy, namechecking, etc. Ale dawno z nikim mi się tak dobrze nie rozmawiało. Mimo to po przemyśleniu sprawy powoli zaczynam wciskać hamulec w tej relacji, bo z uwagi na to, o czym napisałem wyżej, raczej nie ma to jakiejkolwiek przyszłości. bordo
  • Odpowiedz