Wpis z mikrobloga

Bardzo dobry wpis z fejsa, podsumowujący całe zamieszanie z wynikami wyborów. Czytajcie!

-W Szczecinie wygrał wybory na prezydenta miasta gość, którego wcale nie było na listach, a który pojawił się w systemie.


-W Krakowie gość, na którego zagłosowało sześć zakonnic, dostał 0 głosów. Cud?


-W Kielcach zanim komisja wysłała protokół do centrali, centrala podała wyniki. Kolejny cud czy telepatia?


-W Elblągu przewodniczący miejskiej komisji oświadczył, że członkowie komisji byli zbyt zmęczeni, żeby liczyć głosy starannie.


-Do którejś tam miejskiej komisji worki z głosami dowożono taksówkami i bez policyjnej eskorty, worki nosili panowie taksówkarze po czym leżały sobie na chodniku nie pilnowane przez psa z kulawą nogą.


-Program do liczenia głosów został napisany na kolanie przez panią Agnieszkę, na co dzień zajmującą się tworzeniem stron www.


-Jak donoszą serwisy zajmujące się bezpieczeństwem w sieci, program to kompletna amatorszczyzna, bezbronna wobec ataków z zewnątrz, zabezpieczona tak, że ogarnięty gimbus może zmieniać wyniki.


-Pan ekspert w telewizji przyznał, że system jest dziurawy jak ser szwajcarski, oraz że jeden z jego znajomych informatyków dodawał i odejmował głosy w systemie.


-ABW zainteresowało się sprawą włamań na serwery komisji. Oczywiście nie chodzi o zatwierdzenie użycia beznadziejnego systemu i stworzenie przez to zagrożenia dla państwa, ale o to, że paru ludzi potrafiących czytać i trafiać w klawisze postanowiło unaocznić absurd i pogmerać trochę w systemie.


-Rezygnację złożył przewodniczący PKW, czyli Dziwny Pan ze Stocku


-W ogóle Leśne Dziadki z komisji pierdzą w stołki od niepamiętnych czasów, przy okazji zarabiając kosmiczne pieniądze niezależnie czy wyborów nie ma czy są i czy przeprowadzono je prawidłowo czy nie.


I teraz:


-Prezydent Bronisław Komorowski oświadczył, że głosy będą skuteczne (sic!) i że nie ma zgody na kwestionowanie uczciwości wyborów. Kto będzie kwestionował wybory bez zgody Pą Prezidą, ten niech uważa na nisko latające skuteczne głosy, bo kto podnosi rękę na władzę ludową, to mu ją władza ludowa wsadzi do dupy. Czy jakoś tak.


-Marszałek Senatu, Bogdan Borusewicz, pieszczotliwie zwany Borsukiem, powiedział dziś w radio, że kwestionowanie uczciwości tych wyborów jest podważaniem podstaw demokracji. Tak, kochani, podstawami demokracji jest notoryczne przymykanie oka na rażącą amatorszczyznę i skandaliczne niedociągnięcia. Demokracja maczugowa jego mać.


Już różne cyrki widzieliśmy i nad wszystkimi przechodziliśmy ostatecznie do porządku dziennego, może nie licząc protestów przeciw ACTA. A tym razem to jest pała przegięta tak bardzo, że zrobiła się z niej spirala. Ten burdel ostatnich dni jest podwaliną do zamachu stanu, zamieszek, puszczenia z dymem paru urzędów, a skończy się i tak na rubrykach ze śmiesznymi obrazkami na Onecie, które będziemy śledzić na monitorach. Pora się spakować i jechać gdzieś daleko, bo jesteśmy dymiącą dziurą, tylko nie widzimy tego jeszcze, bo ekrany przesłaniają nam, wzrok.


BTW : Dziś rano obudziłem się i przeczytałem, że policja "wyniosła" demonstrantów z siedziby PKW. Nie mam już złudzeń, że żyjemy w państwie policyjnym a nawet niewolniczym. Policja nie służy oczywiście obywatelom, tylko władzy. Bo jak nazwać system w którym pacyfikuje się obywateli siłą, za to, że przyszli zamanifestować swoje niezadowolenie z pracy PKW i nie godzą się na jawne fałszerstwa wyborów? Czy to nie władza i policja jest na naszym utrzymaniu? Pracują dla nas, płacimy im z naszych podatków więc mamy prawo ich rozliczać z jakości wykonywanej pracy. Nielegalne zgromadzenie publiczne? A czy zgłaszać w UM trzeba ludzi, którzy gromadzą się w kościołach? Absurd. Dzieje się coś bardzo niedobrego i mam nadzieję, że to widzicie. Niewolnik jak się buntuje to też jest pacyfikowany i ma się bać policyjnej pały. Niewolnik pracuje za płacę minimalną, płaci ogromne podatki i ledwo mu starcza za jedzenie i przeżycie. Niewolnik nie jest WOLNY i nie ma prawa głosu. A co się dzieje z naszymi głosami? Przez 5 dni nie można ich policzyć. One się nawet nie liczą...Czytając dziś nagłówki z Gazety Wyborczej (Gówno Prawda) aż przykro, że taka manipulacja się sączy a ta karawana jedzie dalej... Tytuły: "Zamach na PKW, Wtargnięcie, Prawicowcy, Zwolennicy teorii spiskowych" Zamach to jest na naszą demokrację.... Niestety będzie druga Ukraina w Polsce już niebawem. Miłego Dnia.

#wybory #wyborysamorzadowe2014 #afera #pkw #republikabananowa
  • 22
  • Odpowiedz
@Tamerlan: ja również się nie zgadzam, chociażby z tym systemem dziurawym. @piko jest dla mnie wyrocznią w sprawach bezpieczeństwa komputerowego, skoro on mówił, że przez internety nie zhackowali, to tak wierzę.
  • Odpowiedz
@Kaethax:

ja również się nie zgadzam, chociażby z tym systemem dziurawym. @piko jest dla mnie wyrocznią w sprawach bezpieczeństwa komputerowego, skoro on mówił, że przez internety nie zhackowali, to tak wierzę.


Ufasz bardziej gościowi z wykopu niż ludziom, którzy udowodnili, że ten system jest dziurawy?
  • Odpowiedz