Wpis z mikrobloga

Jest sprawa. (jestem skrytym Mirkiem dłuższego czasu, ale dopiero ta sprawa zmusiła mnie do zarejestrowania się :) )

Dostałem maila z ofertą. Z firmą tą nie miałem do czynienia wcześniej. Rozesłali ok. 90 adresów e-mail w kopii nieukrytej. Nie musiałem czekać długo aż przyszedł pierwszy SPAM (przypadek, że był to adres z tej listy). Spamer był na tyle "inteligentny", że rozesłał to za pomocą "Odpowiedz wszystkim" załączając poprzednią wiadomość reklamową i wysyłając w odpowiedzi swoją reklamę. Napisałem do jednych jak i do drugich czy mają pozwolenie na udostępnianie mojego adresu. Pierwsi przeprosili drudzy zaczęli się rzucać.

Chciałem pójść na ugodę (tak jak to było wiele razy w serwisie Niebezpiecznik w takich przypadkach, czyli zaproponować wpłatę drobnej kwoty na cel charytatywny). Da radę coś z takim fantem zrobić? Tylko sądowo można coś wskórać czy są inne możliwości? Pewnie odpuściłbym tę sprawę gdyby nie aroganckie zachowanie tej drugiej strony.

Cytuję odpowiedź: "proponuję zażycie nerwosolu tudzież oderwanie się od komputerka do realu /może jakaś siłownia czy bieganie Pana odpręży trochę?/.

Mam nadzieję, że był Pan lepszym studencikiem niż pokazuje to brak umiejętności korzystania ze źródeł w internecie?

Używa Pan tego adresu jako adresu firmowego (... tu adres strony ....) więc zgodnie z uchylonym zakazem wysyłania niechcianej korespondencji na adres używany jako firmowy -nowelizacja Prawa Telekomunikacyjnego z 22012013-mamy prawo takową ofertę wysyłać ale to nie o to chodzi w tym wypadku.
Pana adres wala się w internecie i jeśli dostajemy go w korespondencji od kogoś to odpisując do wszystkich trafia to także do Pana. Nie chce mi się czytać linków od Pana, mam ciekawsze lektury a z ujawnieniem Pana jakże cennego adresu email proszę się zwrócić do instytucji która to uczyniła, ja po prostu odpisuję na korespondencję jaka do mnie trafia. Pozwoli Pan, że zapiszę Pana jako 'nerwusek' w adresach to pozwoli mi na szybszą identyfikację. Podsyłam adres kursu korzystania z internetu - http://www.szkolenia.net/ - co prawda dla seniorów ale może będzie pomocny?


pozdrawiam,

Paweł Z"

Po chwili przyszedł kolejny mail. ! Chwilę po tym jak przyznali się, że odpisali do wszystkich. : "Proszę wysłać jeszcze do Świętego Mikołaja i do mamy. Pan jest taki sfrustrowany pracą czy życiem osobistym? Plus jest taki, że mamy uwab po pachy w firmie ;-)


proszę już nie pisać bo mi szkoda czasu


pozdrawiam,


Paweł Z"


(Zrzuty mogę wrzucić do wglądu)

#gorzkiezale #boldupy

Ciągnąć sprawę czy zostawić #januszebiznesu w spokoju?
  • 7
  • Odpowiedz