Wpis z mikrobloga

Ranny ruski terrorysta opowiada o Ukraińskim ataku na jednostkę straży lotniskowej jaki przypuścili Ukraińcy. Ogrom bzdur, niespójności i ruskiej propagandy w jego wypowiedzi jest tak porażający że można dostać raka więc ostrożnie i im dłużej trwa filmik tym bardziej rakotwórczy on się staje.

Na początku mówi o ataku w którym najpierw mieli zostać zaskoczeni i nie zdążyli nic zrobić, potem opisuje jak dzielnie uciekał przed atakiem będąc ranny ratując towarzyszy, potem okazuje się że walczyli do końca jak lwy z najemnikami (bo przecież nie Ukraińcami) niszcząc przy tym czołg.

Około 7:00 jest nawet moment z nostalgią w tle.

W 7:50 jest mowa o tym, że przez 23 lata te dupki z kijowa pracowały na rzecz innych krajów takich jak Polska, Węgry, Rumunia, Hiszpania. Grozi też że sięgną Kijowa i poza niego.

W 9:20 pieprzy o batalionie Azow przybijającym dzieci do ogrodzeń i kobietach przywiązanych za nogi i ciągnionych za BTR.

Tak na marginesie dodam, że budynek był nie do obronienia bo jednopiętrowa konstrukcja składająca się z garażu i biur prawdopodobnie bez piwnic. (max 600m^2)

#ukrain #rosja #ruskapropaganda
maniac777 - Ranny ruski terrorysta opowiada o Ukraińskim ataku na jednostkę straży lo...
  • 12
@maniac777: Sprawa Ukraińska już jest problemem samych Ukraińców. Ich akcje straciły cały impet, sprawy Ukraińskie w zachodnich mediach są już trupem i nie zapowiada się na zmiany, nadchodzi zima, a do tego ilość informacji serwowana przez cały rok na temat Ukrainy spowodowała to, że już jest przesyt tymi wiadomościami i ludzie mają tego już dosyć. Do tego Ukraina już jest praktycznie bankrutem. Jak dla mnie wschód został utracony i kwestią czasu
@Zeroize: Po pierwsze to referendum już dawno było. Ukraińcy nie prowadzą działań ofensywnych bo teoretycznie jest rozejm z Mińska. Terrorystom to oczywiście nie przeszkadza i raz po raz atakują Ukraińskie (patrz lotnisko w Doniecku). W mediach sprawa Ukraińska pojawia się rzadziej, bo i wydarzeń jest mniej. Nie mniej jednak znowu coś od czasu do czasu słychać o kolejnych sankcjach dla Rosji, a i podczas G20 tematem przewodnim była właśnie Ukraina.
@maniac777: Tak czy siak pozostaje mi wrzucić ten tag na czorno. Mieszkam wystarczająco daleko od granic z Rosją i Ukrainą, że mogę dać sobie spokój z śledzeniem tego tematu na bieżąco.

edit: Miałem ten tag Ukrainy na czarnej od dawna. Po prostu źle go wpisałeś.
@maniac777: Nie poświęciłem zbyt dużo czasu. Po prostu ten tag miałem na czarnej liście, a pierwszy komentarz dotyczył raczej tego, że nie było nawet Polskich napisów. Natomiast w drugim komentarzu opisałem tylko swoje zdanie na temat sytuacji na Ukrainie, gdyż pytałeś krzycząc. Już nie mam zamiaru się udzielać pod tym tematem.
@janusz1953: Nie #!$%@?ę tylko mówię, że obecnie to ich problem. Żeby chociaż byli w jakimś sojuszu, to jeszcze można coś myśleć o wsparciu militarnym. Sprawa Ukraińska daje tylko Polskim władzom do myślenia, aby zacząć się intensywniej zbroić, bo Rosja jest nieobliczalna i tyle.
@janusz1953: a właśnie, może coś w tym jest? Czy Putin nie może wziąć Donbasu przez "zasiedzenie"? Wydaje mi się, że Ukraińcy po długim oczekiwaniu na polepszenie sytuacji ostatecznie zirytują się ciągłymi niepokojami na wschodzie i wynikającymi z tego brakami finansowymi - nie wspominając o sytuacjach "mój syn wyjechał na wojnę". Natomiast w Rosji coś takiego chyba za szybko nie nastąpi, a na początku konfliktu poparcie dla obecnego przywódcy wręcz wzrosło. Chyba,
To tylko taka myśl, która mnie naszła i pytanie, czy ma to jakiś sens? Może @maniac777?


@Kangel: Nawet jeżeli kolejne sankcje nie są w stanie zmusić Putina do oddania Krymu, to i tak mają sens. Osłabienie ekonomiczne z jednej strony może odebrać Putinowi chęć do kolejnych eskapad, a z drugiej strony może odebrać mu możliwości finansowe ich prowadzenia. Przeszło połowa budżetu federalnego z którego utrzymywane jest między innymi wojsko pochodzi