Szedłem dziś rano ulicą Zwycięstwa w #gliwice i napotkałem dwóch chłopaczków rozdających gorącą kawę w kubeczkach w ramach kampanii wyborczej pana Budka z PO. Myślę sobie #tylewygrac i mimo, że i tak to nie jest mój okręg wyborczy to fajny gość z tego Budka. Podziękowałem i poszedłem w swoją stronę. Po chwili zrobiłem łyka tej kawy, a tam okazało się, że jest rozpuszczalna #tyleprzegrac . W głowie mi zostało tylko hasło na kubku: "POBudka dla Gliwic"
Wydaje mi się, że jego nazwisko się odmienia.