Aktywne Wpisy
WielkiNos +270
Lewacka wolność i tolerancja. Kiedy facet głosuje na kandydatkę konfederacji to jest spermiarzem. Kiedy robi to kobieta powodem jest cały zestaw różnych obelg i zaburzeń psychicznych.
#wybory #konfederacja #bekazlewactwa #pieklokobiet
#wybory #konfederacja #bekazlewactwa #pieklokobiet
qeti +871
Pewna kobieta poleciła moje choinki innej kobiecie i przyjechały sobie razem obejrzeć wystawkę na miejscu. Polecająca oczywiście zachwala "Ja już 5 lat mam, a jak nowa, bierz i tyle". Na co koleżanka:
- No nie wiem, nie wiem. Ja regularnie kupuję z Niemiec, płacę 500zł, wymieniamy co dwa lata i jest piękna.
Tak słucham i wiecie ;) Niemcy obsługuje w dobre choinki głównie Polska (tak tak, nie Chińczyki, w Polsce też chińszczyzna króluje, ale tylko w marketach, a jeśli chce się coś porządnego, to w promieniu 1000km nie ma lepszych niż polskie - syfy też robimy, owszem, bo Polacy wolą 10x kupić syf i zapłacić łącznie 1000zł, niż raz kupić porządnie za 300).
Więc tak niby przypadkiem podchodzę i pytam o nią, jaka to choinka itp. A tu zaskoczenie
- Panie, ja ją wzięłam, żeby porównać, mam w samochodzie. Pan takich nie ma, bo to z Niemiec i taka droga, a Pan tu w tej cenie nic nie ma.
Acha, no to już coś czuję. No i proszę, żeby rozpakować. Tak ją kurdę oglądam i już wyczułem pismo nosem. Zbijam młotkiem korpus stojaka (kobieta wpada w szał) i widzę podpis. Czyj? Mój. Znaczymy wewnątrz korpusy choinek eksportowych, bo każdy kraj inne wymagania i "gdyby" coś się na magazynie pokiełbasiło, to zamiast zwykłych podpisów na workach czy pudłach, mamy to ostateczne wewnątrz korpusu - często ratuje gdy się opakowanie w transporcie rozpieprzy - wiadomo co jest.
Mówię dziewoi:
- Widzi Pani, taka choinka którą Pani dostała stoi o tam. Kosztuje 140zł, dokładnie ta sama.
- NIEMOŻLIWE! To Niemiecka! Najwyższa jakość, a Pan mi tu wciska kit, za takie grosze!
Nie mam czasu na gadki, ale wytłumaczyłem, że to moją choinkę sprowadziła do kraju, którą tam w hurcie wysłałem za 100zł, a ona za samą metkę "z Niemiec" przebiła o 400zł. Oczywiście nie uwierzyła i mnie wyśmiała. Że tak powiem, #!$%@? jej w cyce. Wiem, że niemiło, ale nienawidzę takich bab.
Takich sytuacji jest od cholery. No, ale nie dziwne. W Polsce ludzie wolą kupić totalnego paścia, ale za grosze, który nie dość, że wygląda jak gówno, to po roku jest nie do użytkowania, zamiast kupić raz porządną, która wytrzyma lata. Sam mimo, że choinkami rzygam i produkuję rocznie minimum kilkadziesiąt tysięcy, to mam jedną tą samą od 7 lat. Tylko za nią trzeba zapłacić 180/200zł. Ale nie, lepiej kupić za 70 i potem narzekać, że Niemcy lepsze ;)
Nawiasem ile daje marka kraju. Przebijają tam tylko metkę i sprzedają mój towar 3x drożej, a idzie jak świeże bułeczki...
#historieprywaciarza
Jak dla mnie, chociaz pracuje w IT, produkty Appla, dla zwyklego uzytkownika sa duzo lepsze. Jasne, jak ktos sie zna, moze sobie kupic tanszego Samsunga, bawic sie, przerabiac i osiagnie dobry efekt, ale:
1. Malo kto ma na to czas
2. Malo kto na tym sie zna
Ja 15 lat temu pewnie bym robil to samo, teraz po prostu kupuje urzadzenie i chce
No jak ma być praca skoro kupujecie tylko zagraniczne :) Praca się bierze stąd, że coś kupujemy od polskiej firmy :)
No chyba że jak w tym przypadku - czy kupię w Niemczech czy w Polsce, to Polak 100
@miki4ever: Z ciekawości, dlaczego żałujesz? Posiadam SGS4, korzystałem równolegle z iPhone'a 5S i pod względem wygody, szybkości itd. nie widzę różnic. Tzn. widzę, ale raczej na korzyść Samsunga (karta pamięci, brak iTunes itd.). Na korzyść Apple z kolei działa ewidentnie lepsze wykonanie, wyższej jakości materiały itd. Dlatego też już
@jamtojest: No nie wiem. U mnie Samsung po roku wyglada zle, wczesniej mialem HTC i jest przepasc jezeli chodzi o jakosc wykonania. Soft mi sie czasem z dupy zawiesza, dodatkowo system modyfikowany przez t-mobile, wiec na starcie musze sie bawic w odinstalowywanie glupot. Ostatnio przy updacie stracilem wszystkie dane(co nie jest problemem, bo mam to w chmurze, ale zawsze
iTunes to dla mnie tragedia, pomijając już wątpliwą intuicyjność obsługi, wymaga po prostu instalacji dodatkowego oprogramowania, które nie jest mi kompletnie do
Lepiej po prostu zrobić opakowanie po niemiecku.
Inny karton, ładniejsze zdjęcie niż na polskiej wersji. I sprzedajesz jedno przy drugim.
Paradoksalnie może być tak że te choinki z Polski dla Polski są ZA TANIE i konkurują z choinkami chińskimi. Podnieść cenę do poziomu premium i ludzie sami zaczną wierzyć że są tyle warte. Bo gdyby nie były takie dobre to by tyle nie zapłacili. Jak