Wpis z mikrobloga

#film #kino #interstellar #oswiadczenie #nauka

Interstellar 10/10

To nie jest zwykłe oglądanie filmu. To jest wejście w tunel czasoprzestrzenny razem z załogą misji Łazarz i u boku Coopera ujrzenie co jest za horyzontem zdarzeń po wpadnięciu w Gargantue.

Ja pie*dole... nie mam słów. Genialny film, genialne aktorstwo, efekty specjalne(sekwencja wejścia w tunel Morrisa-Thornea :o), to że film przesiąknięty jest szczerymi emocjami


i pełen napięcia, zwrotów akcji i co mnie zaskoczyło - HUMORU :D TARS wymiata

Kto nie widział niech #!$%@? do kina w podskokach a kto uważa że film jest kiepski... jest idiotą

#siekierates <=== tylko prawilne opinie
SiekYersky - #film #kino #interstellar #oswiadczenie #nauka 

Interstellar 10/10

To ...

źródło: comment_IYh2JlCQvljFeb0PLT3cfucpcXhBaw8V.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
@UlfNitjsefni: Teraz też w pracy już jestem. Chodziło o to że po prostu wielkość fal na planecie a co za tym idzie grawitacja i upływ czasu nie pokrywają się z rozmiarem czrnej dziury. Nie pamiętam już czy to było w tym tekście czy w innym ale było wyliczone że grawitacja przy takich rozmiarach fal nie pozwoliłaby się normalnie poruszać.
  • Odpowiedz
@SiekYersky: No to jestem idiotą. Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że dawno nie zmarnowałem trzech godzin w tak bezsensownych okolicznościach jak oglądanie tego filmu. @Supercoolljuk2: Muzyka w momentach kiedy pojazd kosmiczny dokował do stacji była nie do zniesienia. Sam dźwięk silników był cholernie głośny i nieprzyjemny a do tego muzyka, która była jeszcze głośniejsza. Potwierdzam słowa @darktremor: momentami było zdecydowanie zbyt głośno.
  • Odpowiedz
@Supercoolljuk2: ale co tu rozwijać kino dla hipsterów chodzących w zerówkach. Ostatnio oglądałem "O pólnocy w Paryżu", wynudziłem się jak mops, film o niczym. Koleżanka mówi ze nie rozumiem - trochę to było żenadne, ale mowie to co pewnie uważała za szczyt intelektualnego objawienia - ludziom wydaje się ze kiedyś było lepiej i ze po drugiej stronie płotu trawa jest zawsze zieleńsza. Taki film na poziomie powieści o psie który jeździł
  • Odpowiedz
@LordOfTheBananas: no tak, ale tak jak było w wywiadzie Neil wybacza to Nolanowi, bo trzeba było dodać scenie dramatyzmu. Taka fala byłaby możliwa, gdyby była mała czarna dziura, przy supermasywnej jaką była ta, możliwa była nawet taka fala, ale nie tak stroma tylko spłaszczona, jak powiedział Neil, czyli taka, która nikomu by krzywdy nie zrobiła.
  • Odpowiedz